Diagnostyka i leczenie staruszków

Aneta Sitkiewicz
organizator skarbonki

Starość jest trudna, ale bardzo chce żyć. ❤️

Anonimowy Pomagacz

Stare zwierzęta przerażają ogromem czasu, jaki trzeba im poświęcać, oraz ogromem pracy, jaką trzeba przy nich wykonać. To dlatego najczęściej lądują w schroniskach lub na stole u weterynarza, czekając na eutanazję. Tak jest po prostu wygodniej w czasach, kiedy przeciętny człowiek jest tak zabiegany, że potrafi zapomnieć o... dziecku zostawionym w aucie. :(

Anonimowy Pomagacz

Psierociniec przychodzi na ratunek zwierzęcej starości. ❤️ Jesteśmy specjalistami od utrudniania sobie życia. I ekspertami od brudnej roboty. :) Kochamy żmudną, codzienną pracę od świtu do nocy, podcieranie nosków i tyłków, karmienie i kąpanie. Uwielbiamy doprowadzać do porządku zepsute psie (i nie tylko) życia, aby wszystko znów chodziło jak w zegarku. Kochamy widzieć uśmiech na zwierzęcych buziach po miesiącach walki o naprawienie zaniedbań wyrządzonych przez poprzednich właścicieli.

Anonimowy Pomagacz

Bo stare psy też chcą żyć i cieszyć się życiem ❤️ a w przeciwieństwie do ludzi, ich radością są małe rzeczy: regularne posiłki, spacer w lesie czy chwila zabawy.

Anonimowy Pomagacz

Robimy wszystko, by cieszyły się tym jak najdłużej. Bo życie jest tylko jedno i drugiego nie będzie. Przy odpowiedniej opiece i leczeniu, większość naszych podopiecznych dostaje wiatr w żagle i korzysta z życia aż do momentu, gdy rzeczywiście nadchodzi ich kres.

Anonimowy Pomagacz

Każdy stary zwierzak trafiający do nas przechodzi pełną diagnostykę weterynaryjną u lekarzy specjalistów: kardiologa, nefrologa, stomatologa, gastroenterologa. Te, które tego potrzebują, dodatkowo stają się pacjentami neurologa, chirurga, ortopedy czy dermatologa. Badania krwi są dla nas codziennością i wykonujemy je zarówno, gdy pojawią się pierwsze symptomy choroby, jak i profilaktycznie, bo w pewnym wieku trzeba trzymać rękę na pulsie. Badania kału czy moczu także są na porządku dziennym, tak jak i mierzenie poziomu cukru, hematokrytu czy temperatury. Nasza codzienność to wizyty w gabinetach weterynaryjnych na terenie całego kraju, rozmowy z lekarzami i ludźmi, którzy tak jak my, szukają nowych rozwiązań, bieżąca opieka nad zwierzakami i nocne wizyty w lecznicach. To wszystko jest konieczne, gdyż trafiają do nas psy po latach zaniedbań i nieleczenia. Psy, które w swoim kilkunastoletnim życiu nigdy nie widziały weterynarza, lub były skazane wyłącznie na leczenie schroniskowe, wątpliwej (często z braku funduszy, niestety) jakości. One wszystkie zasługują na odmianę losu, na życie bez bólu, w cieple i z pełnym brzuszkiem. ❤️

Anonimowy Pomagacz

Tyle możemy jeszcze dla nich zrobić: zatroszczyć się o nie i nadrobić stracony czas. Zasługują na to, aby nacieszyć się choć końcówką życia, bo same się na świat nie prosiły. ❤️ Ale musimy się śpieszyć, bo tego czasu jest mało - zwykle kilka miesięcy. Musimy być gotowi na niesienie pomocy i choć nasza praca jest charytatywna, to za diagnostykę i dalsze leczenie zawsze musimy zapłacić.

PROSIMY O POMOC W ZEBRANIU PIENIĘDZY NA DIAGNOSTYKĘ WETERYNARYJNĄ, LECZENIE I ZAKUP LEKÓW. ❤️ Ten rok jest dla nas wyjątkowo ciężki, gdyż staramy się przygotować nowy ośrodek, gdzie mamy nadzieję, wkrótce będziemy funkcjonować, a to wymaga ogromnych nakładów finansowych na zakup materiałów budowlanych i opłacenie ekipy, która postawi budynki.

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Wsparli

5 zł

Ewela

1 zł

Anonymous

1 zł

Anonymous

X zł

Mateusz

10 zł

Anonymous

Show more

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
82 072 zł
Supported by 4 722 people