Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani!
Ostatnio, jak to zwykle wiosną, coraz więcej potrzebujących kotów trafia pod skrzydła Fundacji. Zgłoszenia płyną szerokim strumieniem odwrotnie proporcjonalnie do strumienia finansowego. Z tego powodu niejednokrotnie trzeba odmawiać pomocy - nie chcemy tego - chcemy pomagać! Żeby pomagać trzeba dysponować odpowiednimi funduszami. Leczenie zwierzaków, operacje, często bardzo skomplikowane, są kosztowne. Koty powypadkowe, zagłodzone, chore, przebywają pod opieką Fundacji tygodniami, miesiącami, a czasem i latami, gdyż jak wiadomo starsze, schorowane zwierzaki nie cieszą się powodzeniem wśród adoptujących. W tym czasie trzeba płacić za kontrole, leki, zabiegi, operacje, czasem hospitalizację, odrobaczenia, szczepienia, suplementy, karmę, żwirek, - to wszystko generuje wysokie koszty a fundacja utrzymuje się tylko i wyłącznie dzięki Waszemu wsparciu finansowemu i kilku sponsorom. Obecni koci seniorzy i chorzy podopieczni, tj. Kazik, Trinity, Kostek, Konarek, Lambi, Bemo, Samir, Azja i wiele innych mruczków, wymagają kosztownych zabiegów stomatologicznych, dobrej karmy, badań diagnostycznych. Oprócz tego zaczął się „sezon na kocięta” bezdomne, wolno żyjące lub porzucone, które narażone na głód i choroby mają nikłe szanse na przeżycie bez naszej wspólnej pomocy. Małe kociaki chorują a testy, odrobaczenia, leczenie to naprawdę wysokie koszty. Każdemu jest ciężko, ale wiem też, że w „w kupie siła”- wystarczy kilka złotych od każdego a uzbiera się kwota, dzięki której za jakiś czas na stronie i na fanpageu pojawią się kolejne imiona i zdjęcia uratowanych zwierzaków- jeszcze nie są znane, ale gdzieś już są i mają nadzieję…..