Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzień Dobry,
Jesteśmy z Frankiem zwykłym duetem mama i syn. Od lat prowadzę dom tymczasowy głównie dla kotów. Franek jak tylko zaczął być dzieckiem świadomym do mnie dołączył. W naszym domu to on zajmuje się oswajaniem tych nieśmiałych, płochliwych kotów. Od lat jest bardzo zaangażowany na rzecz zwierząt. Od pewnego czasu razem ze mną prowadzi bloga gdzie piszemy o tym kto u nas mieszka i kim się opiekujemy. Sam Franek adoptował w zeszłym roku niepełnosprawnego kota po wypadku. Mruczek nigdy nie będzie pełnosprawnym kotem, wymaga pmocy przy wypróżnianiu, ma niesprawne tylnie łapy, nie ma oka ale i tak jest najlepszym przyjacielem mojego syna.
25 stycznia Franek kończy 8 lat. Jak co roku w swoje urodziny nie prosi o przenty a o to by komuś z tej okazji pomóc. W tym roku mój syn wymyślił by pomóc jakiejś fundacji, takiej która nie jest zbyt populara a przez to ma mniejsze szanse na pozyskiwanie środków by działać. Wybrał Fundacje Obrony Praw Zwierząt Anaconda z Gorzowa i psa o imieniu Maksio (sami mamy też psiego emeryta ze schroniska o tym imieniu).
Maksio ma 10 lat i od dwóch dni jest w klinice na obserwacji. Na dzień dzisiejszy bardzo mało o nim wiemy. Wiemy tylko, że potrzebuje pomocy. Ma zaburzenia neurologiczne, przewraca się, łepek mu leci w prawą stronę przez co ma problemy z samodzielnym jedzeniem. Potrzebny jest tomograf a to koszt minimum 600zł. Każda doba w szpitalu to następne 100zł. Poza tomografem fundacja będzie musiała opłacić szereg innych badań, leki, zdjęcia rentgenowskie, na dzień dzisiejszy ciężko oszacować koszty tego leczenia ale usłyszeliśmy, że mogą sięgnąć do 2,5 tysiąca złotych. Marzeniem urodzinowym Franka jest zebrać 800zł bo kończy 8 lat i pojechać poznań Maksia. Jego Mruczkowi nie uda się już pomóc i sprawić by był sprawnym kotem tym bardziej zależy nam by spróbować pomóc Maksiowi i by on mógł jeszcze odzyskać sprawność. Poza tym ci, którzy nas znają wiedzą, że mamy wyjątkową słabość do psich seniorów.
Bardzo proszę o pomoc i choćby drobne wpłaty głównie dla Maksia ale i też dla uśmiechu mojego dziecka i spełnienia jego życzenia urodzinowego.
Zdjęcia przedstawiają Maksia i Franka śpiącego z Mruczkiem. Więcej o nas można znaleźć na www.facebook.com/kotimałgorzata
Jeśli zbierzemy więcej nadwyżka trafi do Fundacji na pokrycie dalszych badań Maksia, karmę dla niego i pozostałych podopiecznych fundacji, która aktualnie ma pod opieką 88 kotów i 11 psów.