Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Wraz z nadejściem wiosny, pod naszą opiekę trafiły 2 samice (Mirabelka i Węgierka), razem ze swoimi maluchami, które zostały odebrane w wyniku interwencji na jednej z podwarszawskich wsi.
W dniu interwencji:
Niestety Węgierka nie przeżyła i maluchy musieliśmy odkarmić mlekiem zastępczym, co na szczęście się udało i szybko zaczęły przybierać na wadze oraz uczyć sie zamodzielnego życia:
Maluchy Mirabelki (Kalipso i Valor) miały nieco więcej szczęścia i ich mama jest przy nich do dziś, co jak widać, zdecydowanie im służy ;)
Kolejna samica (Vertebra), porzucona na terenie działek rekreacyjnych, trafiła do nas w zaawansowanej ciąży i po kilku godzinach od momentu przybycia do Azylu, zaczęła rodzić.
I tym sposobem, pojawiło się pod naszą opieką kolejnych 8 królików...
1 maluch niestety nie przeżył, drugi na szczęście w porę został oddzielony i trafił pod opiekę naszej wolontariuszki, która dzięki karmieniu mlekiem zastępczym, uratowała mu życie i z małego Łazika:
Wyrosła niemal całkowicie zdrowa Łaziczka ;)
Jej rodzeństwo oraz mama Vertebra cały czas przebywają w naszy Azylu i cała 5 rośnie jak na drożdżach :)
W ten sposób staliśmy się świadkami dorastania kilkunastu króliczych maluchów, które choć urocze i dostarczają nam mnóstwo radości w tym smutnym świecie, to jednak generują mnóstwo kosztów i trosk, bo doskonale wiemy, że nie będzie tak łatwo, aby znaleźć im nowe, bezpieczne domy a zanim to się w ogóle stanie, trzeba je wykarmić, objąć opięką weterynaryjną, zaszczepić a za kilka miesięcy wykastrować.
Dlatego też będziemy wdzięczni za wsparcie naszej skarbonki założonej właśnie na ten cel i tym samym pomoc w uzyskaniu dodatkowej dotacji w wysokości 5 tysięcy złotych :)