Otul ciepłem felineusowe koty

Kolejny rok, kolejna jesień… Z drzew spadają kolorowe liście, świat mieni się tysiącem barw. Pogoda jeszcze nas rozpieszcza, jeszcze powieje ciepłym wiatrem, ale wieczory stają się coraz dłuższe, noce chłodniejsze. Ani się obejrzymy jak świat otuli biały, zimowy puch.

A między jesiennymi liśćmi i zimowym puchem cały czas będą przebiegać kocie łapki – one - Bezdomniaki. Ten rok nie daje nam ani chwili wytchnienia. Nie ma dnia bez telefonów, czy wiadomości. Część z nich dotyczy kotów porzuconych, zranionych przez złego człowieka. Dla nich szukamy schronienia w naszych domach tymczasowych, gdzie otaczamy je miłością i opieką, dając im szansę na lepszy los. Finansujemy ich leczenie, profilaktykę, kastracje i wyżywienie. Stawiamy „na łapki” i szukamy dla nich nowych domów, takich już na zawsze.

Drugą część kotów, które otaczamy opieką, stanowią koty wolno bytujące. To koty, które nie znają życia w domu, koty unikające człowieka, koty, które całe życie spędziły na podwórku. Dla nich to właśnie jest dom - który w zależności od pory roku zmienia swe barwy. Czasami jest w nim ciepło, czasami mroźno. Im także chcemy dać chociaż namiastkę ciepła. Zapewniamy im stały dostęp do dobrej karmy oraz do miejsca, gdzie będą mogły schować się przy niepogodzie. Dbamy o to by były wykastrowane i zdrowe, i by jak najdłużej mogły wieść spokojne życie.

Bez względu na to, czy na naszej drodze staje przyjazny miziak, czy kot, który raczej stroni od dotyku ludzkiej dłoni, każdemu z nich chcemy podarować ciepło, nie tylko to fizyczne, lecz ciepło i dobroć, które płyną wprost z ludzkich serc. Ukoić skołatane kocie serca, zadbać by żadne z nich nie chodziło głodne, by nie cierpiały z bólu. Zapewnić nie tylko miłość i schronienie lecz także wyżywienie, leczenie, zabiegi.

Jeśli Ty też możesz i chcesz otulić ciepłem nasze kociaki, prosimy dorzuć grosik do naszej skarbonki. Zbudujmy wspólnie ich mały, koci świat.