Witaj,
na stronę siepomaga.pl trafiłem (jakby to powiedziała większość ludzi) przypadkiem. Ja jednak wierzę, że wszystko co nas w życiu spotyka nie jest dziełem przypadku ale dzieje się z jakiegoś konkretnego powodu dla
dobra naszego lub innych istot. Kocham zwierzęta i nie potrafię przejść obojętnie gdy widzę, że któreś z nich spotyka
krzywda i potrzebuje pomocy. W tym przypadku jest dokładnie tak samo.
Proszę przeczytaj ten tekst do końca.
Robiś to bardzo
przyjazny piesek, niestety w jego oczach widać również
ogromny smutek, spotkało go bowiem wielkie
nieszczęście. Jak udało się dowiedzieć organizacji "
Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie" Robiś był niegdyś niezwykle radosnym psiakiem, niestety jego właściciele nie docenili skarbu którym się "opiekowali," nie interesowali się nim prawie w ogóle,
pies błąkał się po Ostródzie bez żadnej opieki. Jedna z jego podróży
zakończyła się tragedią, Robiś został
potrącony przez samochód w wyniku czego doznał silnych stłuczeń oraz zmiażdżenia siódmego kręgu! To wszystko sprawiło, że doznał porażenia czterech kończyn, nie chodzi i nie kontroluje czynności fizjologicznych, a jedynym ratunkiem i nadzieją na powrót do zdrowia jest kosztowna, specjalistyczna operacja której koszt wynosi 4000zł. Fundacja uzbierała jak dotychczas 2124zł (28.04.2011) ale to nadal nie wystarczy! Proszę, pomóż nam przywrócić radość życia Robisiowi. Pomóż mu znów wesoło merdać ogonem.
Do 5.05.2011 pragnę z Twoją pomocą uzbierać na operację dla psiaka minimum 200zł. W tej sytuacji każdy grosz się liczy. Zwróć uwagę na to, że Robiś jest już w tym stanie długo... zbyt długo. Ukoj jego ból i przekaż nawet symboliczne 10zł.