Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Franio został złapany przez karmicielkę na kastrację. Miało być dobrze. Przewrotny los często płata jednak przykre figle. Franio spadł ze schodów. Uszkodził kręgosłup - weterynarze zdiagnozowali ucisk w odcinku szyjnym (kręgi C6-C7).
Franio nie ma czucia płytkiego, ma jednak zachowane czucie głębokie. Nie porusza się, leży na boku. Nie je samodzielnie - musiał mieć założoną sondę nosowo-żołądkową. Karmicielka chce spróbować ratować to niewinne kocie życie. Być może szansą jest operacja, która mogłaby zostać przeprowadzona w Czechach. Nie da się jednak tego stwierdzić bez rezonansu magnetycznego. Poproszono nas o pomoc w próbie przywrócenia Franiowi sprawności.
Czas nie jest sprzymierzeńcem - u Frania stwierdzono już duże zaniki mięśniowe, które będą postępowały. Rezonans magnetyczny to jedyna możliwość ustalenia rokowania i możliwości przeprowadzania zabiegu chirurgicznego.
Jak odmówić pomocy? Jak bez sprawdzenia czy jest jakakolwiek szansa, podjąć decyzję o zakończeniu kociego życia? Nie znamy dokładnego kosztu badania w przypadku Frania. Zazwyczaj samo badanie to koszt 500 zł. Do tego wynik wraz z opisem to kolejne 250 zł. Nie możemy jednak czekać - szacujemy zatem.
I jak zwykle prosimy Was o pomoc. Na naszym koncie 6.000 zł. Za które musimy wyżywić i zaopiekować weterynaryjnie aktualnie 141 kotów. Boimy się, że nie wystarczy nawet na to...