Na pomoc ponad 100 niechcianym zwierzakom.

Nasza misja jest pomoc tym najbardziej pokrzywdzonym.
Nie umiemy przejść obok niewidomego lub kalekiego zwierzaka, który jak pięciozłotówka, przez całe swoje życie, przechodzi z rąk do rąk. Nie możemy patrzeć, jak pies, który nigdy w życiu nie miał kontaktu z człowiekiem, siedzi wciśnięty w kąt schroniskowej budy i robi pod siebie. W takich sytuacjach jesteśmy zawsze, nawet jeżeli jesteśmy przepełnieni, ratujemy! Bo przecież po to powstała nasza organizacja. 

I takim to sposobem pod naszymi skrzydłami, przez ten czas, uzbierała się spora gromadka takich sierot.

Utrzymanie takiej gromady i Azylu kosztuje dużo pieniążków. Opieka weterynaryjna, faktury VAT i transporty oraz karm. To ogromne koszty i nie jesteśmy w stanie zebrać takich środków każdego miesiąca. Jesteśmy organizacją Non-Profit, nie jesteśmy finansowani. Utrzymujemy się tylko i wyłącznie z darowizn.
Prosimy pomóżcie nam pomagać.

Z okruchów ludzkiej dobroci, możemy zbudować podwaliny bezpieczeństwa dla naszych zwierząt. Szczerze w to wierzymy.

Dziękujemy za każdą, choćby najdrobniejszą pomoc.