Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dla schroniska prowadzonego przez Wolontariuszy Stowarzyszenia ,,Cichy Kąt’’, mieszczącego się przy ul. Zagórskiej 173a w Tarnowskich Górach, Zwierzakobus byłby ogromnym wsparciem w codziennym funkcjonowaniu. Umożliwiłby nam bezpieczny przewóz Podopiecznych o wszelakich gabarytach, zróżnicowanych problemach zdrowotnych i behawioralnych. Byłby znaczącym ułatwieniem podczas interwencji, wizyt w lecznicach weterynaryjnych, stanowiłby nieocenioną pomoc przy konieczności dalszych wyjazdów np. w celu przeprowadzenia specjalistycznej konsultacji. Byłby przydatny również przy transporcie darów zgromadzonych dla naszych Podopiecznych podczas zbiórek oraz wszystkich rzeczy potrzebnych przy różnych wydarzeniach promujących ,,Cichy Kąt’’ poza naszą siedzibą. Długowieczny samochód, który obecnie użytkujemy zepsuł się w tym roku cztery razy. Przez kilka dni nie mogliśmy dojechać na miejsce interwencji, musieliśmy przesunąć terminy wizyt w lecznicach, terminy zabiegów. Koszty napraw auta wyniosły prawie 5 tysięcy złotych.
Oczywiście każdy z naszych Podopiecznych chciałby pojechać takim Zwierzakobusem do domu. Wygodnie, komfortowo, z możliwością zrobienia wrażenia na schroniskowych Kolegach oraz przyszłych Sąsiadach i Właścicielach. Takie wejście smoka na dobry początek nowego życia.
Z okazji konkursu przeprowadziliśmy wstępne rozeznanie wśród Kotów i Psów, które los związał z ,,Cichym Kątem’’ na temat ewentualnego nowego środka transportu. Oto niektóre z Ich marzeń:
Puszkin: ,,Chciałbym pojechać do fryzjera, który dobierze uczesanie podkreślające mój charakter i typ urody’’.
Szczeniaki: ,,My chcemy pojechać na wycieczkę. Wszyscy razem. Może być do Disneylandu?’’
Kocięta: ,,A my chcemy sami sobie wybrać zabawki, bo ciągle się gubią, niszczą i zawsze jest ich mniej, niż być powinno. Możemy przy okazji odwiedzić jeszcze jakąś ścianę wspinaczkową a albo dżunglę. Oczywiście gdyby coś takiego się trafiło po drodze.’’
Onyks: ,,A ja bym pojechał na basen. Siedziałbym sobie i patrzył, ludzie pływaliby za mnie a ja bym ich doglądał. To by były wakacje…’’
Omar: ,,Ja bym chętnie pojechał do źle zarządzanego domu, żeby zostać tam królem i zaprowadzić własne porządki. Mam ku temu wszelkie kwalifikacje.’’
Morus: ,,Zawsze wiedziałem, że jestem urodzonym kierowcą, ale czekałem na odpowiedni pojazd. Takiego Zwierzakobusa to chętnie bym poprowadził…’’
Kortez: ,,Ja bym chętnie pojechał na jakiś obchód albo patrol, bo tak chodzę i chodzę, końca nie widać a wszystko trzeba skontrolować.’’
Burek: ,,Myślę, że w takim wozie to bym się już nikogo i niczego nie bał’’
Ares: ,,Może zdecydowałbym się takim Zwierzakobusem osobiście pojechać do weterynarza zamiast przyjmować go w schronisku? Zobaczyłbym kawałek świata a weterynarz byłby pod wrażeniem.’’
Hani: ,,Myślę, że z okien takiego samochodu zobaczyłbym wszystkich ludzi, których jeszcze nie zdążyłem poznać i przytulić. Lubię ludzi a takim wozem mógłbym pojechać do stałego domu.’’
Miranda: ,,Wydaje mi się, że przez okna takiego samochodu mogłabym pokazać się ludziom. Piękna twarz musi mieć właściwa oprawę.’’
Miłosz: ,,A gdyby tak ukraść kluczyki i pojechać gdzieś, gdzie ludzie wiedzą, że kota trzeba głaskać oraz służyć mu bez konieczności ciągłego przypominania o tym? Chyba dałbym radę, ale co by w schronisku zrobili beze mnie? Muszę to przemyśleć…’’
Joker: ,,A ja jako naczelny dozorca zrobię grafik. Kto, kiedy, dokąd jedzie i czy ma, aby na to dowody… Porządek i dobra organizacja to podstawa.’’
Zasilając naszą skarbonkę pomagasz zaspokoić zwykłe, codzienne potrzeby naszych Podopiecznych, spełniasz Ich niepowtarzalne, największe marzenia oraz dajesz Im szansę na otrzymanie wyjątkowego, świątecznego prezentu. Dziękujemy!