Skazane same na siebie, próbowałyśmy walczyć o każdą minutę naszego życia... Mamy przy nas nie było 💔

Closed
Supported by 10 people
310 zł (10,33%)
Adopcje

Started: 23 August 2023

Ends: 07 November 2023

Hour: 11:57

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Czy to się nigdy nie skończy...krótka smutna historia ...
Na terenie jednej z inowrocławskich firm, pracownik znalazł oseski na betonie pod maszyną.


Jedyne co mógł ,włożył je do kartonu i położył w bezpiecznym miejscu.


Leżały tak kilka godzin. Kotka nie wróciła, nikt nie chciał pomóc. Kociaki były zakrwawione, kilkanaście godzin bez jedzenia matki i ciepła 🙁


Poprosiliśmy o dowiezienie ich do lecznicy, wszyscy byliśmy też w pracy, jedyne co mogliśmy zrobić ulżyć tym kruszynom. 🥺


W lecznicy dziewczyny, gdy zobaczyły jak te maleństwa walczą o życie, jak się tulą i głośno wołają o ratunek, nie miały serca żeby im nie pomóc.
Zaoferowały się, że będą się nimi  opiekować i karmić.

Z całego serca dziękujemy Dominice i Danusi za pomoc ze szczerego serca. ❤


Więc zaczął się wyścig z czasem...
Niestety maluszki leżały w łożysku, które już gniło, odór zepsutej krwi był okropny.
Maluszek złączony z łożyskiem był już podtruty, było dla niego za późno. Drugi po kliku godzinach od wyplątania z pępowiny cały czas przeraźliwie płakał. Był bardzo mocno opleciony pępowiną, krew nie dochodziła, nie było dla tej maleńkiej istoty ratunku 🥺


W pierwszym dniu dwóm maluszkom udało się przeżyć. Niestety na przestrzeni kolejnych dni wyszło, że trzeci ma wadę wrodzoną, nie wykształcił się w pełni przełyk, nie przyswajał mleka i miał problem z piciem.Miał problemy z wypróżnianiem, nie przybierał na wadze, było coraz gorzej 🙁

Z całej czwórki przetrwała jedna dziewczynka. Dominika nadała jej imię Mew (czyt .Miu). Dokładnie 6 sierpnia zaczęła otwierać oczka.
Miu pięknie przybiera na wadze. W dniu ich znalezienia ważyły 130g dziś to całe 345g 🙂 Jest śliczną kotełką.
Zaraz zacznie jeść sama i musimy poszukać jej domu tymczasowego lub stałego.


Wygrała życie. Skazana od początku na zagładę cała czwórka, nie cierpiała do końca, tylko dlatego ,że ktoś zareagował, zadzwonił do nas,bo nikt nie chciał pomóc.


Dziękujemy ślicznie lecznicy Niki za przyjęcie ich tylko po telefonie ❤


Kochani zbiórka na opłacenie ratowania tych 4 maluszków + mleczko i jedzonka dla Miu. Kwota jest większa, ponieważ mamy jeszcze inne kotki już na stanie, o których napiszemy później. Z uwagi na to, że sezon koci trwa i mamy zgłoszenia kolejnych kociąt, zrobimy ile możemy żeby chociaż wyratować i pokastrować to co się da.
Niestety w naszym kraju kastracja nadal jest abstrakcją, gminy maja koty gdzieś, a bezmyślne rozmnażanie cierpienia nie wzrusza nadal wielu w społeczeństwie. 🙁
Miu szuka domku tymczasowego stałego .
Ta kruszynka odda Wam serce. Wkrótce będzie sama jeść i musimy ją wtedy zabrać, opieka wet i karma od nas.
Otwórzcie serduszka ❤️
Przebywa Inowrocław tel 696058673

Supporters

Loading...

Organiser
10 actual causes
101 ended causes
Supported by 10 people
310 zł (10,33%)
Adopcje