Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Po raz pierwszy od 13 lat prowadzenia najpierw przytuliska a teraz schroniska dla psów postanowiliśmy założyć zbiórko - skarbonkę. Nie konkursową, ale taką najnormalniejszą z normalnych.
Postanowiliśmy, bo coraz częściej pojawia się u nas niepokój, co dalej i gdzie szukać dodatkowych funduszy. Funduszy na opiekę nad najbardziej "kosztogennymi" Przytulnymi - staruszkami i psami przewlekle chorymi. Mamy środki na szczepienia, kastracje, chipowania, podstawową i poszerzoną diagnostykę oraz podstawowe leczenie. Natomiast choroby geriatryczne, onkologiczne i przewlekłe zaczynają spędzać nam sen z powiek. "Starość się Panu Bogu nie udała" myślimy obserwując najbliższych i tych, których mijamy na ulicach patrząc jak walczą i prędzej czy później przegrywają ze słabym wzrokiem, drżeniem rąk, niepewnym krokiem, zależnością od innych, bólem i chorobami...
Starość jest też dramatem w świecie schroniskowych psów. Bezsilnie patrzymy na pojawiającą sie apatię, chwiejny krok, utratę wagi, zachowania bólowe, objawy chorobowe... Nie prowadzimy uporczywych terapii i nie przedłużamy życia wtedy, kiedy jedynym co możemy zrobić kochając i szanując Przytulnego jest pożegnanie go. Każdemu z naszych podopiecznych przywracamy godność - również uwalniając go od bólu i nieuleczalnej choroby. Ale walczymy do samego końca - morfologie, biochemie, USG, RTG, tomografy, rezonanse, operacje, transfuzje, chemioterapie, farmakologie, suplementacje.
Zatem na co konkretnie zbieramy? Na szeroką diagnostykę w kierunku chorób geriatrycznych i przewlekłych, na leczenie farmakologiczne oraz chirurgiczne i paliatywne. Na suplementy i na karmy specjalistyczne.
A na kogo konkretnie zbieramy? Na Dziadka Astora, Babcię Karmi, Dziadka Majora, Babcię Nutkę, Dziadka Azyla, Babcię Mikę, Dziadka Wolfa i Babcię Brendę. Oraz na każdego przyszłego Przytulnego wymagającego tego typu opieki.
Dziękujemy Wam za każda złotówkę. Nauczyliśmy się, że pomagać trzeba z głową... ale i z w miarę napchanym portfelem... I tylko przy kolaboracji tych dwóch wartości pojawia się spokój w sercu i porządek w głowie.
Dobro wraca, więc czekajcie na nie.
Loading...