Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Serduszka Moje Kochane! Kucynka dotarła do nowego domu około 4:00 rano. Nie mogłam czekać ani chwili dłużej, nie mogłam znieść myśli, że czeka tam z malutkim w brzuszku i cierpi w milczeniu. Już jest bezpieczna. Dziś rozpoczęła nowy dzień nowego życia, ona i mały... Aż łzy mi się kręcą w oku. Jej stan psychiczny jest dobry, nie poddała się, chodzi w miarę możliwości. Zdjęcia podeślę jak tylko dom adopcyjny mi coś przyśle. A dom jest naprawdę taki, o jakim mogłam sobie marzyć. Fakturka z transportu do wglądu na razie zdjęcie z poczy, czekam na oryginał plus umowa kupna sprzedaży. Wszystko podeślę kierowca. Dziękuję Wszystkim za mobilizację i zaangażowanie, dziękuję pracownikom portalu jak zawsze, bo dzięki Nim zbiórka na kucynkę była wciaż widoczna. Kocham Was!!! Rozliczenie: transport 594 zł plus klacz 1500 zł, wypłacono 2500 zł z groszami.
Kwota pozostała zostanie przekazana nowemu domowi na leczenie malutkiej.
Skrajnie wyczerpana, skrajnie zaniedbana, z obciętymi piłą kopytami, źrebna... Czeka na rzeź! Chuda, bo karmić za często nie trzeba, z nieleczonym ochwatem, bo szkoda kasy na ochłap mięsa. Z dzieciątkiem w łonie, bo na wadze w rzeźni będzie ważyć więcej.
Pozawijane kopyta obcięto piłą, przecież musi wystać te setki kilometrów... I ten okropny ból nóg, który doprowadza ją do kalectwa, do powolnego umierania... Przecież ma dla kogo żyć, przecież jak każda matka wie i czuje, że w jej łonie jest nowe życie. Walczy więc w bólu, cierpi w milczeniu, nie podda się.... Kim trzeba być, by zrobić coś takiego? Kim trzeba być, by móc patrzeć, jak zwierzę znosi katusze? Kochani! Wiele zwierząt uratowaliśmy razem! Czas jest dramatyczny, ja wiem, ale czy nie możliwym jest ratunek dla nich?
Błagam o mobilizację. Mamy te dwa dni, dla nich mogą być całym, nowym życiem! Cena za życie mamy z maluchem to 1500 zł, transport 1000 zł. Nowy, sprawdzony dom już czeka. Z dożywotnią opieką, z dożywotnią miłością, taki na zawsze! Ratujmy ich!
Loading...