Nieodwracalnie ślepe?

Ta zbiórka dotyczy dwóch naszych podopiecznych Krzysia i Bartusia. Ich historia to, można by powiedzieć, standard. Porzucone, głodne, wyziębione i przypadkowo znalezione przez ludzi, którym los zwierząt nie jest obojętny. Oczywiście żadna organizacja z okolic nie chciała ich przyjąć, bo podobno "nie rokują dobrze".

Zasadą Kocimiętki jest to, że nie odmawiamy pomocy nikomu, a szczególnie takim biedom. Po zaopatrzeniu kotków u weterynarza, czyli po wstępnej diagnostyce okazało się że: Krzyś jest niespełna 3-miesięcznym kocurkiem w stanie ogólnie bardzo ciężkim. Bardzo zaawansowany koci katar i wyniszczenie organizmu nie są dobrą prognozą na jego dalsze życie.

Zostały wdrożone antybiotyki i leki podnoszące odporność. Jest karmiony conwalescentem. Niestety stan oczek jak na zdjęciach - bardzo zły. Krzyś wymaga diagnostyki okulistycznej. Drugi kotek to Bartuś w lepszym stanie zdrowotnym, ma około 1 roku. Jest już po kuracji antybiotykowej i niestety jesteśmy prawie pewni że nie widzi.  Oba kotki muszą zostać dokładnie zdiagnozowane u okulisty.

Niestety nie są to badanie tanie... Musimy jednak zrobić wszystko, co możliwe, żeby kotki widziały. Czy możemy na Was liczyć? Pięknie prosimy o pomoc.