Truffi potrzebuje operacji - bez niej może nie przeżyć

Truffi jest słodka jak czekoladowa trufla. Puchata, tłuściutka, zabawna i uśmiechnięta. Dzielnie tupta i biega po podwórku mimo przekoszmarnego bólu, jaki sprawia jej każdy krok.

Truffi ma aż trzy wielkie przepukliny na brzuszku. Dwie pachwinowe, jedną pępkową - wielkie i nabrzmiałe, takie, które muszą owocować strasznym bólem i uczuciem ciągnięcia i spięcia przy każdym kroku...

Dodatkowo jak wykazało USG.. w jedną z przepuklin dostała się macica, a w niej ewidentne zalążki ropomacicza. Jest to dramatycznie niebezpieczna sytucja dla psa, gdzie może błyskawicznie dojść do zatrucia organizmu i w efekcie nawet śmierci. Malenka musi zostać zoperowana natychmiast, jednak jest to rozległa operacja usuniecia wszystkich trzech przepuklin naraz - wraz z konieczną w tym momencie sterylizacją. W dodatku niewiele brakuje, żeby w przepuklinę zostaly wciągnięte też jelita!

Chcemy Truffi ratować, obiecaliśmy jej to jak tylko zobaczyliśmy jej ufnie wpatrzone w nas pysio, ale nie damy rady bez Waszej pomocy! Koszt operacji, wraz z późniejszą opieką i rekonwalescencją, nastepnie niezbedne szczepienia zostały wycenione na 1300 zł. Błagamy Was o pomoc w ratowaniu Trufci - każdy sms się liczy, każda złotówka! Razem uratujemy tego słodziaka i zapewnimy jej jeszcze długie życie! Spójrzcie na to pysio - dzielnie walczące z codziennym bólem - czyż nie zasługuje na to?

Czekamy na Wasze smsy i wsparcie i po raz kolejny dziękujemy!