Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki Waszym wpłatom udało się powstawić Snapka na łapki i dzięki temu i on i jego Pani są znowu razem i znowu szczęśliwi. Od tamtej pory Snapek nie miał już żadnego ataku i oby jego dolegliwości już nigdy nie wróciły!
Snapek to pies w typie amstaffa, ale wbrew stereotypom dotyczącym tej rasy, pies ten jest łagodny jak baranek i nigdy nikomu nie zrobił krzywdy.
Ten nienajmłodszy pies ma opiekunkę, ale kobieta ta jest w ciężkiej sytuacji finansowej. To prosta osoba, ale o dobrym sercu, sama pomogła wielu zwierzętom. Snapkowi pomóc jednak nie mogła, jego leczenie przerosło ją finansowo.
Pierwszy zabieg Snapka to było usunięcie guza z prącia psa i wysłanie próbki do badania histopatologicznego - guz na szczęście był niezłośliwy. Niestety, to nie był koniec problemów psa i jego opiekunki.
Pies miał umówiony zabieg kastracji - niestety zanim się odbył, pies dostał ataku padaczki - i to niejednego. Atak za atakiem, a pies wył z bólu - dostał zastrzyki w mińskiej lecznicy i został zawieziony błyskawicznie do lecznicy w Warszawie. Nie wiedzieliśmy, czy przeżyje, ale był bardzo dzielny i wyszedł z walki cało. Niestety nie jest to mały pies, więc koszty hospitalizacji nie są małe - pies został też od razu wykastrowany.
Razem pomóżmy opłacić zabieg Snapka, dzięki któremu pies może się dalej cieszyć długim i zdrowym życiem!
Loading...