Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Sobotka od kilku miesięcy mieszka już w swoim własnym domu, z najlepszą i kochającą opiekunką. Nadal jest w trakcie leczenia i rehabilitacji operowanej łapki, i to jeszcze trochę potrwa. W operowanej łapce w dalszym ciągu tkwi jeszcze gwóźdź, który zostanie wyciągniety dopiero po całkowitym wyleczeniu, ale i tak Sobotka świetnie sobie radzi z czego bardzo się cieszymy. Serdecznie dziękujemy, że to nowe życie Sobotki było możliwe dzięki Państwa pomocy finansowej :).
Została znaleziona wczoraj, dlatego Sobotka. Leżała niedaleko domów i drogi, nie wiadomo jak długo, ale na pewno długo, bo wyrwana łapka już zdążyła wyschnąć. Nikt inny wcześniej jej nie pomógł. Czy nikt jej nie widział, czy widział, ale nie zareagował, tego już nie wiemy. Tak samo jak tego, co jej się właściwie stało. Osoby, które ją znalazły, zadzwoniły na kotełkowy telefon.
Pomimo sobotniej, późnej pory, na naszą wolontariuszkę, która jechała z kotką, w lecznicy czekały już trzy osoby. Wszystkich zszokował widok obrażeń. Łapka trzymała się tylko na jednej kosteczce. Aż nie sposób sobie wyobrazić jak kotka musiała cierpieć przez długi czas. To cud, że nie dostała sepsy. Zaraz po wstępnych badaniach, uschnięta łapka została usunięta. Okazało się też, że przednia, prawa łapka, jest zwichnięta w stawie łokciowym. Sobotka na niej też nie może chodzić. Ta łapka będzie jeszcze dokładnie diagnozowana przez specjalistów, i wtedy zapadnie decyzja co z nią dalej.
To filmik, gdzie widać jak cudną jest kotką:
Loading...