Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy wszystkim za wsparcie udzielone kotce Sofii.
Dzięki Wam i wspaniałej opiece lekarzy oraz osób, które się nią zaopiekowały, kotka doszła do siebie. I choć wymagała przeprowadzenia aż dwóch poważnych operacji, na chwilę obecną jest sprawna i zdrowa.
Została zaadoptowana przez osobę, która ją znalazła i opiekowała się nią przez cały okres leczenia :)
Została znaleziona 1 marca w śnieżnej zaspie, przy jednej z rzeszowskich ulic, gdzie leżała, samotna i zagubiona, pod klatką. Co mogło się jej stać, kto jest jej właścicielem – nie wiadomo…
Biedna koteczka, była skrajnie wyziębiona, a mimo to zupełnie przytomna. Krwawiąca, z niewładną tylną lewą łapką czekała, zamarzając powoli na śmierć na ulicy, gdyż nie była w stanie samodzielnie się ruszyć. Cudem, niemal w ostatniej chwili, uratowano ją i zawieziono do gabinetu weterynaryjnego. Zakrwawiona i cała drżąca, kicia została natychmiast zbadana i mimo, że wyniki badań nie są szalenie optymistyczne, to jednak dają nadzieję, że koteczka wróci do zdrowia. Czy wróci do domu, czy odnajdzie się jej prawdziwy opiekun – nie wiemy...
Po niecałej dobie od znalezienia i ogrzania zwierzątka, zdiagnozowano złamanie kości miednicy. Jednak jej łapki reagują na dotyk i są ciepłe, nie ma problemu z kontrolowaniem moczu, a zatem prognozy są dość optymistyczne.
Kotka ma około roku, a fundacyjne imię, jakie dostała, to Sofi. Być może zostanie z tym imieniem już na zawsze, a może jednak odnajdzie się jej opiekun, za którym na pewno tęskni – samotna w obcym miejscu, obolała i zmarznięta. Niezależnie jednak od wszystkiego, chcemy walczyć o jej zdrowie i życie – miała prawdziwe szczęście, że nie zamarzła podczas jednego z najmroźniejszych dni tej zimy, wierzymy więc, że i teraz szczęście jej nie opuści, wróci do zdrowia, a człowiek, z którym zamieszka, nie pozwoli, by kiedykolwiek powtórzyła się historia, która o mało co nie zakończyła się dramatem.
Bardzo gorąco prosimy Cię o finansową pomoc dla tej zmarzniętej koteczki – każda Twoja wpłata będzie przeznaczona na operację i rehabilitację Sofi, aby wróciła do pełni sił i cieszyła się długim i zdrowym życiem.
Prosimy Cię również o pomoc w znalezieniu właściciela tej kotki – być może jest to człowiek, który tęskni za swoją zgubą i niepokoi się o nią, lub gryzie się myślą, że zamarzła gdzieś samotnie?
Loading...