Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Drodzy Przyjaciele, jesteśmy Wam bardzo wdzięczne za wsparcie. Dzięki Waszym Dobrym Sercom opłaciłyśmy koszty diagnostyki, 2 operacji Soni.
Za każdą wpłatę na leczenie i ratowanie zdrowia i życia suni, z całego serca Wam dziękujemy!
Sonia to urocza sunia. Jest naszą podopieczną. Została porzucona jakiś czas temu, w zimie razem ze swoją mamą, głęboko w lesie. Obydwie sunie zostały porzucone na pewną śmierć. Jednak, udało nam się uratować ich życie...
Były bardzo przerażone i nie chciały znowu zaufać człowiekowi... Ich zachowanie świadczyło o tym, że ten kto je porzucił, musiał być dla nich bardzo okrutnym i bezwzględnym "człowiekiem". Podniesiona ręka budziła w suniach ogromne przerażenie, czołgały się i skamlały, z ogromnego lęku załatwiały się pod siebie. W ich jelitach znaleziono ziemię, liście, skrawki mchu... Nietrudno sobie wyobrazić, ile te sunie przeszły niewyobrażalnego głodu, cierpienia, bólu... Obydwie sunie mają za sobą koszmarną przeszłość. Na pewno nie zaznały dobroci od ludzi.
Do dzisiaj Sonia i Sabunia są nierozłączne. Mamuśka Sabcia, już przeszła operację usunięcia guzów na listwie mlecznej. Ostatnio zauważyłyśmy że Sonia ma problemy z oddawaniem moczu, stała się smutna, osowiała. Wizyta u weterynarza wykazała, że Sonia w pęcherzu moczowym ma olbrzymi kamień wielkości ok. 4 cm, do bardzo pilnego usunięcia. To, co zobaczyłyśmy na ekranie USG zamurowało nas, Do tej pory nie potrafimy sobie wyobrazić jak tak wielki kamień mógł „urosnąć” wewnątrz pęcherza Soni. Jedyną pomocą dla Soni jest PILNA operacja ratująca jej życie...
Sunia jest już po operacji. Operacja była przeprowadzona w narkozie wziewnej ze znieczuleniem zewnątrzoponowym. Sonia nie miała problemów z wybudzeniem się, czuje się dobrze. Teraz okres gojenia się szwów wewnętrznych i obserwacja. Sonia będzie wymagała dalszego leczenia i specjalistycznej karmy. Kamień z pęcherza został wysłany do dalszych badań laboratoryjnych.
Prosimy WAS o pomoc dla Soni, dla tej mądrej i kochanej psiej dziewczynki. Tak bardzo chcemy, żeby żyła. Ma jeszcze tyle pięknych lat przed sobą. Najważniejsze, by jak najszybciej wróciła do zdrowia i już nie cierpiała.
Koszty diagnostyki, operacji i rekonwalescencji będą dla nas ciężkie do udźwignięcia. Sonię czeka jeszcze za ok. miesiąc zabieg stomatologiczny. Za każdą wpłatę na leczenie i ratowanie zdrowia i życia suni, z całego serca Wam dziękujemy! Ale przede wszystkim - dziękuje Wam Sonia!
Loading...