Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Sonia i jej dzieci wszystkie znalazły nowe domki. Bardzo wam dziękujemy, bez was nie byłoby to możliwe, aby dac im nowy start w ich do tej pory podłym życiu.
Sonia. Maleńka czteroletnia sunia w typie pekińczyka. Oddana alkoholikom jako niesprzedany towar przez pseudohodowcę. Jej domem była pijacka melina. Jadła, kiedy coś ze stołu spadło w czasie libacji. Widać, że przeszła piekło.
Jest potwornie wychudzona i wylękniona.
Była obiektem do wyładowywania pijackiej złości i frustracji. Ma wybite zęby.
Ile razy rodziła i co się stało z wcześniejszym potomstwem nie wie nikt. Z ostatniego miotu udało się uratować tylko trójkę, pozostałe nie żyją.
Była za słaba, by wykonać całą akcję porodową, zostało jej w środku łożysko (USG w folderze z dokumentami na dole zbiórki). Sunia dziwnie stawia tylne nóżki, może spowodowane to jest obolałym brzuchem. Jeśli nie zadziałają antybiotyki trzeba będzie operować a szczeniak karmić butelką. I sprawdzić, co z łapkami. Czy to nie od urazu, pobicia lub skopania.
Tu jej pierwsza w życiu kąpiel i dotyk ludzkiej ręki, który nie niesie ze sobą bólu, którego nie trzeba się bać.
Mamy już 30 psów i kotów u siebie. Ale nie mogłyśmy odmówić pomocy. Wierzymy, że wesprzecie nas w zebraniu środków na leczenie Soni, opiekę weterynaryjną i podstawowe zabiegi dla całej rodzinki i na utrzymanie tej czwórki ocalonych z koszamru zwierząt...
Loading...