Pomoc przyszła w ostatniej chwili, ratujmy kotkę!

Closed
Supported by 120 people
4 400 zł (102,32%)
Adopcje

Started: 19 March 2023

Ends: 19 April 2023

Hour: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Musimy przyznać, że nieczęsto aż tak porażają nas kocie historie, ale chce nam się płakać na myśl o tym, co przeszła ta kotka w ostatnich miesiącach  😭 Kotka jest już po operacji, ale na granicy życia i śmierci…

Wczoraj zgłosiła ją nam siostra zakonna, która przyjechała na pogrzeb do rodzinnej miejscowości i zobaczyła że przy domu, w którym dokarmiano 5 kocich przybłęd jest kotka która ciągnie za sobą wypadnięte zakrwawione narządy.

Pani zareagowała natychmiast, poprosiła o pomoc znajomą i obie wyszukały SOS KOTY Mielec i zadzwoniły do nas. Poprosiłyśmy, aby przywiozły kotkę prosto do lecznicy w Mielcu, ale tam nie było weterynarza który podjąłby się operacji, dlatego pojechałyśmy z kotką do Dębicy do całodobowej lecznicy. Kotka przeszła operację i teraz możemy tylko czekać.

Z tego, co udało nam się dowiedzieć i co potwierdzają przypuszczenia weterynarza, kotce już kilka miesięcy temu – na jesieni wypadła macica i trzon macicy, prawdopodobnie, gdy urodziła dzieci. Było to widoczne w mniejszym lub większym stopniu, dlatego nikt nie zabrał jej do lecznicy… Niedawno doszło również do wypadnięcia prostnicy (końcowej części jelita grubego) prawdopodobnie przez to, że kotka jadła śmieciowe jedzenie (może kości), które zatkało jelita i nie mogła się wypróżnić, więc z powodu ogromnego parcia doszło do wypadnięcia jelita.

Kotka żyła tygodniami w potwornym bólu, a odsłonięte narządy były narażone na zakażenia. Dlatego, gdy wczoraj trafiła do lecznicy weterynarz stwierdził gorączkę, proces gnilny i odór psującej się tkanki. Pewnie to był ostatni moment na ratunek 😢

Wczoraj kotka miała operację, w czasie której usunięto jej macicę, wysterylizowano i założono szew kapciuchowy przy odbycie. Teraz pozostaje czekać czy uda jej się wypróżnić i jeśli prostnica wypadnie, kotkę czeka kolejny zabieg wycięcia kawałka jelita. Kotka dostaje leki i antybiotyki na wyczyszczenie jelit oraz bakterie, które mają rozłożyć resztki pokarmu i umożliwić jego wydalenie.

Kotka jest w stanie zagrażającym życiu, na razie została w lecznicy na co najmniej tydzień. Potwornie nam jej żal, że tak długo cierpiała, ale mamy nadzieję, że uda się ją postawić na łapki i zapomni o tej gehennie 😞 Straszna jest myśl że wiele kotów tak cierpi i nie otrzymuje pomocy… One same nie pojadą do lecznicy i nie zapłacą rachunku za operacje… Dobrze że obie te Panie pochyliły się nad tą kotką i dały jej szansę na życie 💚

Dziękujemy obu Paniom 💓 za empatię, zainteresowanie się tą kotką i udzielenie jej pomocy. Zaproponowałyśmy im, że sfinansujemy sterylizację i kastrację dwóch kotek i dwóch kocurków w tamtym miejscu, i Panie się tym zajmą, więc to jakieś pocieszenie że więcej kotków tam się nie urodzi.

Wiemy że te zdjęcia są straszne, ale takie są realia, ta kotka do wczoraj tak wyglądała i bardzo potrzebuje teraz wsparcia. A Was bardzo prosimy o pomoc dla tej kotki. Dzięki Waszym wpłatom ona ma szansę na życie, i bardzo dziękujemy Wam za tę świadomość że możemy przyjąć kota, a potem dopiero martwić się o koszty, bo wiemy, że gdy poprosimy, to pomożecie każdemu nieszczęśnikowi. W tej zbiórce zbieramy na operację i leczenie tej kotki, jej utrzymanie, profilaktykę oraz kastracje 4 kotów, które zostały w tamtym miejscu. 

Jeżeli wystąpią nieprzewidziane komplikacje i koszty wzrosną, to będziemy zmuszone zmienić kwotę zbiórki... Dziękujemy z całego serca za każdą wpłatę ❤️

Supporters

Loading...

Organiser
9 actual causes
128 ended causes
Supported by 120 people
4 400 zł (102,32%)
Adopcje