Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo nam przykro :( Ta walka została przegrana :(
Spajdi odszedł za Tęczowy Most :( Spajdi został poddany zabiegowi kastracji, aby walczyć o jego zdrowie i życie ! Rak jąder okazał się ogromnie złośliwym rakiem, musiał mieć wycięte wszystko :( Odszedł w domu, otoczony opieką swoich opiekunów - zasnął :( Najważniejsze że się nie męczył, rak by nie pozwolił spokojnie odejść tylko w cierpieniu !
Bardzo prosimy Was Kochani otwórzcie swoje oczy i walczcie o życie i zdrowie swoich zwierząt - zatem reagujcie przed tym jak rak się rozwinie, a przede wszystkim uchrońcie je przed tym - sterylizując i kastrując psiaki ! To bardzo ważne !!!
Wiadomość od właścicielki: "Witam jestem jedną z właścicieli Spajdiego, który miał przeprowadzaną kastrację jakiś czas temu. Chcę Państwu bardzo mocno podziękować za zaangażowanie, za pomoc, za serce. Jestem bardzo Wam wdzięczna, że staraliście się mu pomóc jak tylko można było. O stracie mojego najbliższego przyjaciela dowiedziałam się dzisiaj i moje serce jest w kawałkach, złamane jak nigdy przedtem. Wychowałam się przy jego boku i nie mogę póki co sobie uświadomić, że jego go ze mną już nie ma. Jestem poruszona waszą wrażliwością i miłością do zwierząt. Bardzo ale to bardzo wam dziękuję za wszystko! Słowa nie opiszą co czuję, ale jestem bardzo wdzięczna. Również chciałabym bardzo się przyczynić do pomocy waszym podopiecznym. pozdrawiam"
Faktura za leczenie Spajdiego:
Pieniążki które pozostały ze zbiórki pozwolimy sobie wykorzystać na pomoc i ratunek innych zwierząt wciąż licznie do nas zgłaszanych :(
Rak jąder dotyka wielu psów - wielki guz, który jest bolesny, uciążliwy i zagraża życiu naszego pupila. Są takie chwile, gdy opiekunów nie stać na zabieg kastracji i usunięcia guza i pies musi z tym żyć do końca swoich dni.
Myślę, że Fundacja jest po to, aby pomagać. Szczególnie w chwilach, gdy pomocy potrzebuje nie tylko psiak, ale i jego opiekun. Zabieg uratuje psa i poprawi jego komfort życia. Dlatego postanowiliśmy, że pomożemy w opłaceniu zabiegu. Kto chciałby żyć z około kilogramowym guzem przy jądrze bądź w innym miejscu? Guz jest bardzo brzydki, sączy się z niego ropa. Zatem pilnie będziemy umawiać zabieg kastracji i usunięcia guza.
Spajdi jest starszym psiakiem - została mu pobrana krew i wiemy, że przed zabiegiem będzie musiał otrzymać leki na serce ze względu na jego wiek, dodatkowo jeszcze zostanie wykonane prześwietlenie czy nie ma przerzutów na płuca - koszt badań wyniesie 200 złotyc zaś zabieg kastracji i usunięcia guza około 400 złotych.
A tak wygląda historia Spajdiego: "Spajdi, 13 lat. Zdiagnozowano raka jąder... Spajdka mamy od 11 lat. Wzięliśmy go ze schroniska, gdzie trafił, bo znudził się dzieciom. W schronisku został dotkliwie pogryziony, utyka na jedną nogę, nie ma części ogona. Kochamy go i chcemy go uratować. Operacja usunięcia jest konieczna." - Informacja od właściciela. Pomożecie?
Zbieramy dla Spajdiego. ❤️
Loading...