Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Stasiu musiał być ponownie operowany, zapłaciliśmy za operację ponad
1400 zł. Dziękujemy Wam za kolejne wsparcie dla Stasia, który został adoptowany i ma się bardzo dobrze..
Tak pisaliśmy niedawno: To jest malutki wolno żyjący kotek nazwany przez nas Staś, ma siedem miesięcy. To list, który w imieniu Stasia napisali jego wybawcy:
"14 września br. w Łomiankach potrącił mnie zły człowiek samochodem i nawet się nie zatrzymał. Cierpiałem strasznie, leżąc w brudnej ziemi, gdy znaleźli mnie jacyś ludzie. Zawieźli mnie do weterynarza, ale byłem w takim stanie, że musieli mnie operować. Skutkiem wypadku była u mnie przepuklina przeponowa, z którą teraz muszę walczyć.
Tak bardzo chciałem żyć. Udało się ale teraz muszę zapłacić za operację i pobyt w szpitalu. Niestety, koszt operacji wraz z leczeniem jest bardzo duży i wyniósł 1500 zł.
Błagam pomóżcie mi,
Stasiek
Apelujemy o wsparcie. Uratujmy go razem. Pamiętajcie razem możemy więcej"
Tak piszemy 14.11.2018:
U kotka niestety otworzyła się blizna po operacji. Natychmiast znalazł się w klinice na Bemowie i wkrótce na stole operacyjnym. Ponowna operacja, ponowne 4 tygodnie w klatce. Wiemy, jak trudno jest prosić o kolejne wsparcie. Sami jeszcze nie wiemy dlaczego tak się stało... Jedną z przyczyn jest podobno kruchośc organów wewnętrznych u kotka. Niemniej wola ratowania kotka jest bardzo duża.
Bardzo prosimy o kolejną pomoc dla Stasia. Wolontariusze rospoczną zbiórki na jego rzecz w szkołach więc być może uda się nam spłacic kolejną operacją szacowaną na 1610 zł.
Loading...