Wyrzucone jak śmieci, chore kocięta

Closed
Supported by 30 people
1 075 zł (17,91%)

Started: 01 August 2023

Ends: 30 October 2023

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Kochani zwracam se do Was z prośbą o pomoc w leczeniu maluchów, które ktoś bez serca wyrzucił pod restauracją w lesie.  Wczoraj 31.07 pojawiły się 3 kociaki z kocim katarem, dwa ok. 3-miesięczne i jeden ok. 5-miesięczny.

Dzisiaj kolejny maleńki 5-6 tyg. kociak z zalepionymi ropą oczkami. Możliwe, że ktoś po moim poście wpadł na taki chory pomysł, bo wokoło na wsiach roi się od rozmnażaczy.

Tu oczka po przemyciu

 Malutki chłopczyk nic nie widział, oczy sklejone ropa, uczepił się ściany jak ostatniej deski ratunku, trzasł się z zimna lub strachu.  Zabrany od matki, nie potrafi sam jeść 😭 Działam zupełnie sama w powiecie, w którym nie ma nic dla kotów.  Od lat, łapie, leczę, kastruje, u siebie mam przytulisko, bo bywa po 20 kotów, szukam domów. Ostatnie dni są tragiczne, bo w innym siedlisku 13-14 kociąt (dzikusków).

Kochani, za chwilę ja będę potrzebowała pomocy, wszyscy do mnie dzwonią by pomoc, zabrać kocięta, złapać itp., a do kogo ja mam zadzwonić. Nie byłam.na urlopie 14 lat❗️Tak potrafię złapać prawie każdego kota (podbierak), potrafię zająć się maluchami butelkowymi, ale brak mi sił, a przede wszystkim miejsca i pieniędzy, tym bardziej że od półtora roku sama nie mam pracy. Nie potrafię przejść obojętnie, nie potrafię też za bardzo biadolić, płakać, pisać "żalposty". Sama mam 8 kotów w różnym wieku u siebie, niektóre z chorobami.

Bez Was nie pomogę, nie dam rady, nie wezmę pożyczki, bo nie spłacę. W WAS cała nadzieją dla tych skrzywdzonych maleństw. 

Supporters

Loading...

Organiser
2 actual causes
22 ended causes
Supported by 30 people
1 075 zł (17,91%)