Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Jest z Nami już nikt Nam Jej nie odbierze ,już jest bezpieczna ..
dziękujemy z Całych sił płaczemy ze szczęścia,że jest Bezpieczna
Otwieramy wiadomość widzimy w oczach, a w sercu słyszymy "ratuj" - szepcze. W oczach starość i ból, strach i błaganie o pomoc.
Arielka patrzy, jakby chciała w powietrzu narysować swoje cierpienie. Lecz nie potrafi - kiedyś piękna i potężna dawała piękne źrebaki. Teraz już nie daje, więc się nie nadaje oczami orzechowymi patrzy przez kraty.
Jak więzień, więzień skazany za niewinność. Patrzy za wolnością. Trzęsie się teraz ze strachu i prosi, aby powróciły, choć na chwilę tamte dni, kiedy szła dumnie w promieniach słońca i była dumą Swojego Pana. Arielka chciałaby poczuć wielobarwny zapach kwitnącego lata, poczuć jesienny wiatr w swojej grzywie.
Chcielibyśmy złagodzić cierpienie, odchodzenia w otchłań. Dać jej nadzieję na lepsze jutro, nadzieję na wolność. Chcielibyśmy jej powiedzieć, że to już całkiem blisko... chociaż bardzo daleko. Rżenie dochodzi słabnące spowite w udręce. Chcielibyśmy dać jej nadzieję. Ale prawdziwą, niefałszywą nadzieję na nieśmiertelność w oczach obraz smutku, w oczach pytanie dlaczego tu jestem co zrobiłam źle?
Szanowni Darczyńcy mamy kilka dni na zaliczkę 4500. Kwota obejmuje wykup 9500, transport, siano.
Loading...