Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Udało się pomóc kocurkowi, wykastrować i zrobić ząbki przed adopcją. Znalazł kochający dom
Wszędzie ogłoszenia o znalezionych po powodzi kociakach, które pewnie przemieściły się, uciekając przed wodą... Mało kto szuka kotów, za to bardzo dużo osób je znajduje.
Jednym z takich kotów jest Wodnik.
Starszy, zmęczony życiem kocurek pojawił się na jednej z prywatnych posesji w Sobieszowie gdy opadała woda po powodzi. Jest niewykastrowany i ma mocno zdeformowane uszy. Nie wiemy, czy taki się urodził, czy niestety jest to poważniejszy problem... Kociaka czeka kastracja, testy FiV/FeLV, odrobaczenie, odpchlenie. Już na pierwszy rzut oka widać, że brakuje mu zębów więc bardzo możliwe, że będzie czekać go zabieg czyszczenia reszty lub usuwania kolejnych. Jeśli tak się stanie, lub jeśli uszka będą wymagać dalszej diagnostyki, oczywiście zwiększymy kwotę zbiórki.
Osoba, u której się pojawił, zadeklarowała się dać mu dom tymczasowy. Dziś zostaliśmy poproszeni o przyjęcie go pod naszą opiekę. Dopiero co straciliśmy jednego kociaka "po powodzi", nie mogliśmy odmówić kolejnemu...
Będziemy potrzebować pomocy w opłaceniu jego kastracji, badań, profilaktyki i ewentualnego leczenia (jeśli będzie potrzebne) oraz szukaniu mu nowego domu gdy będzie gotowy do adopcji (jeśli nie zgłosi się właściciel, choć ten będzie musiał wyjaśnić, czemu kot jest tak zaniedbany, niewykastrowany, czemu nikt go nie szuka i dlaczego nie został zabezpieczony przed powodzią! Oczywiście właściciel będzie musiał pokryć wtedy koszty związane z niezbędnym leczeniem).
Loading...