Misia z łańcucha ma szanse na lepsze życie - ...

Misia miała diagnostykę, specjalną kamerą. Na szczęście okazało się, że to nic groźnego, nie było żadnego guza, a krew wypływała z zawiniętej w środku macicy.

Potem Misia dostała leki dożylnie na tydzień by samoczynnie przestało dalej krwawić. Jeżeli krwawienie nie ustąpi to konieczna będzie operacja zaciśnięcia.
Misia poczuła się dobrze. Jadła, piła, załatwiła się, pobiegała, a krwawienia na razie brak.

Wszystko wskazuje na to, że będzie już dobrze. Zostały jednak koszty w klinice i wynoszą: około 1300 zł + trzeba doliczyć kontrole + leki podawane dożylnie (około 600 zł za 7 dni).

Takich kosztów, nikt się nie spodziewał. Miał być tylko ratunek dla suczki z łańcucha, zabieg .... a tu masz..... komplikacje w drodze. Teraz na szczęście zażegnane, ale....

.... pasowało by teraz innym psom, moim podopiecznym zacząć odmawiać, ale tak nie można, dlatego zwiększamy długi, fakturę w gabinecie, boli, ale zapłacić trzeba.Wraz z opisem wizyt dostaniemy ją po zakończonym leczeniu.
I cały czas prosimy o pomoc w zapłaceniu teraz już długu za diagnozę i leczenie Misi.

Misia w niedzielę 02.04.2023 dojechała do "przesiadkowego" domu tymczasowego u Iwony. Natomiast w poniedziałek o godz. 20, miała pojechać do docelowego domu tyczasowego, w którym miała oczekiwać na adopcję.
Stało się jednak inaczej
Misia w poniedziałek około 16 po spacerze zaczęła nagle krwawić.

Sunia od razu została zawieziona do weterynarza i właśnie teraz jak to piszę jest w trakcie badania w narkozie.

Początkowo myśleliśmy, że była to komplikacja po kastracji. Niestety na usg wykryto jakąś czarną plamę przy pęcherzu. Misia w tej chwili jest usypiana, żeby weterynarz mógł zrobić RTG i sprawdzić palpacyjnie co to jest. Jeśli się nie uda to "czarna plama" będzie sprawdzana specjalną kamerką.

Co za tym idzie zwiększą się koszty opieki nad Misią. Nie wiemy jeszcze jakie będą, to się dopiero okaże.

Bardzo prosimy więc o wsparcie suni, w opłaceniu faktury za zabieg i w dalszym leczeniu.

=aktualizacja 03.04.2023=======================

Misia na łańcuchu spędziła około 7 lat, jej córka Luna 3 lata.

Teraz Misia ma szansę na dom tyczasowy, w którym już bez łańcucha będzie oczekiwać i będzie przygotowana do adopcji. Potrzebujemy jednak twojej pomocy!

Groomer, wizyty w przychodni, karmy.

Ponieważ Misia ma 7 lat i może na dom stały czekać dłuższy czas, zachęcamy też do wirtualnej adocpji Misi, aby móc opłacić np. jej karmę.

Pomożesz?