Czy to już koniec naszego Marcelka?

Closed
Supported by 71 people
1 822,15 zł (91,1%)

Started: 14 November 2018

Ends: 23 November 2018

Hour: 01:00

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

[Aktualizacja 18.11.2018]

Marcelek jest po konsultacji kardiologicznej. Z osierdzia odciągnięto prawie pół litra płynu. Pobrano materiał do badań pod kątem nowotoru. Trzymajmy kciuki za Marcelka. Ogromnie dziękujemy za dotychczasowe wpłaty na jego leczenie!

Ponad rok w schronie, brak zainteresowania, brak telefonów, bo kto by chciał starszego, czarnego kundelka z siwą brodą? Nie doczekał się domu... zachorował. Od 9 listopada jest w szpitalu. Ma wodę w brzuszku i w osierdziu. Dusi się. 

Jeśli nie otrzyma kardiologicznej pomocy - odejdzie od nas... Jego leczenie i pobyt w szpitalu generuje olbrzymie koszty. Nie mieliśmy wyjścia, zawsze walczymy o naszych podopiecznych... Jak moglibyśmy odmówić mu pomocy i skazać na bolesną śmierć?

Prosimy Was nie tylko o wsparcie finansowe. Prosimy, zlitujcie się! Czy jest na tej ziemi człowiek, który podarowałby mu ciepły kąt i zaopiekowałby się tym staruszkiem?

Wszyscy wiemy, że w przytulisku odejdzie po cichu, samotnie... Marcelek  potrzebuje domu. Czy zdążymy? Nie dajmy mu odejść w schronisku.

Pomocy.

Supporters

Loading...

Supported by 71 people
1 822,15 zł (91,1%)