Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Stary, zniszczony, kulejący pies szedł środkiem drogi pośród pędzących aut. Nie mieliśmy sumienia odmówić mu pomocy, chociaż nie dajemy już rady, nie mamy ani pieniędzy, ani miejsc, by lokować nowoprzybyłe zwierzaki. Ale co mieliśmy zrobić? Z obojętnością odmówić, jak dziesiątki innych organizacji?
Nie! Nie odmówiliśmy. Okazało się, że pies jest stary, nie słyszy, nie ma jednego oka, a drugie jest niesprawne. Skóra schodzi z niego płatami, czego przyczyną jest silnie zaawansowana grzybica. Placki pozbawione sierści sprawiają, że widok psa budzi niemy krzyk, i płacz, i pytanie: JAK KTOŚ MÓGŁ GO W TEN SPOSÓB POTRAKTOWAĆ?
Chwilowo psina jest na bardzo awaryjnym DT. Poszukujemy dla niego miejsca hotelowego, bo obawiamy się, że adopcja w tym stanie raczej nie miałaby szans, by się ziścić. Potrzebujemy środków na jego utrzymanie, dalsze badania i kosztowne leczenie.
W imieniu tego bezimiennego dziadeczka ogromnie prosimy o wszelkie wsparcie!
Loading...