Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Nie wiem, co pisać. Jest dramat. Ogromny dramat... Przypadek czy przeznaczenie? Jadąc łapać innego psa usłyszeć o innych, 3 bez łapek, które rodzą co cieczkę, boją się ludzi... Są głodne, przeganiane, ktoś rozstawia wnyki.
Bóg jest, ale chyba sam nie wierzy, że mógł tchnąc życie w takiego potwora, jakim są niektórzy "ludzie". Niektóre suczki dzikie, rodzące co cieczkę, inne ciekawskie człowieka, ale nie podchodzą. Samce dzikie, które kryją każda kolejna sunię w cieczce... Wszystko głodne, szalenie głodne... Walka o przetrwanie - to ich los. Sunie rodzą, odchowają i zostawiają szczeniaki, które dziczeją, są głodne, umierają... Mamy pod opieką ponad 20 psów. Mieliśmy parwowirozę, więc nie mamy miejsca. Staramy się coś znaleźć, ale przede wszystkim chcemy wysterylizować i wykastrować psy, aby nie pogłębiać i tak ogromnej już bezdomności :(
Złapana została jedna sunia, która czeka na zabieg. 10 szczeniąt zostało wyłapanych i dzięki ogromnemu sercu przekazane do Fundacji, która zgodziła nam się pomóc. Chcemy działać, ale nie mamy za co. Zobaczcie filmy, i zdecydujecie, czy chcecie nam pomóc (tutaj i tutaj).
Bez Was nie damy rady... A jeśli komuś drgnie serce i zechce pomoc choć jednemu dając dom, podajemy telefon: 570240703.
Loading...