Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Stievie ma juz prawie 4 miesięce i jest cudownym, przekochanym kotkiem.Niestety nadal nie ma domu... Nikt nie pokochał tego słodkiego kociaka... na domiar złego okazało się, że kocurek ma poważną chorobę serca. Kocio potrzebuje naprawdę troskliwego opiekuna, który zrozumie w pełni jego potrzeby (pielęgnacja oczek kilka razy na dobę, podawanie leków nasercowych, zapewnienie kontrolnych wizyt u weterynarza). Na równi z tym Stevie potrzebuje obecności człowieka, nie może zostawać sam na bardzo długi czas. Niestety w jego przypadku nie zda egzaminu organizowanie kogoś jedynie do nakarmienia i sprzątnięcia kuwety podczas wyjazdu opiekuna. Mały musi mieć zapewnioną w tym czasie pełną opiekę. Liczymy już tylko na cud... Jednocześnie serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy wsparli naszą walkę o malucha. Z Waszą pomocą wszystkim nam jest troszkę łatwiej.
Oto Staś vel Stevie.
Został znaleziony jako czterotygodniowe kocię na jezdni, na jednej z najbardziej ruchliwych ulic w Gdańsku. Litościwi kierowcy "brali" go między koła. Staś miał rodzeństwo, które na tej jezdni nie doczekało się pomocy, niestety. Kotek był w opłakanym stanie.
Zaawansowany koci katar kompletnie zakleił mu ropą oczy. Maluch był odwodniony i wygłodzony, z trudem unosił główkę, nie wspominając już o stawaniu na łapki. Sierść pełna była rozmaitych pasażerów na gapę, którzy urządzili sobie żer na bezbronnym ciałku.
Wkrótce okazało sie, że Stevie ma niedowład tylnej nózki i zniszczone przez infekcję gałki oczne.
Zaczęła się wyczerpująca walka o zdrowie i życie malucha...
Dzisiaj Stevie ma 2,5 miesiąca. Jest kotkiem niewidomym, który świetnie sobie radzi w warunkach domowych. Po niedowładzie łapki nie ma już śladu. To żywiołowe kocie dziecko korzysta z kuwety, wskakuje na fotele, gania za piłeczką, poluje na sznurówki, wdrapuje się na kolana i ponad wszystko kocha zabawy z człowiekiem. Krótko mówiąc: w bezpiecznym środowisku rozwija się pięknie, prawie jak jego zdrowi rówieśnicy.
Niestety Stevie jest jeszcze w trakcie leczenia, do tego dochodzi jeszcze dług, który pozostał w lecznicy do uregulowania...
Prosimy Was bardzo o wsparcie.
Loading...