Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo gorąco dziękujemy za Wasze wsparcie dla Lilitki! Dzięki Wam udało się wykonać badanie tomograficzne. Lilith dostała zalecenia odnośnie dalszego leczenia. Lilitka szczęśliwie czuje sie lepiej, wrócił apetyt, ma chęć chodzić i wychodzić na dwór, a za swoją opiekunką - Panią Anetką -podąża, czasem troszkę poczłapując, krok w krok. 
Sunieczka walczy, trzyma się dzielnie. Teraz lekarze powolutku obniżają dawki sterydów, obserwując Lilitkę. Z racji tego, że u Lilitki występowały różne objawy i schorzenia, konieczne będzie kontynuowanie badań i dalszego leczenia, dlatego w imieniu Lilitki bardzo prosimy o dobre ciepłe myśli!
Lilith ma 8 lat i 4 miesiące. W 2011 roku uczestniczyła w wypadku samochodowym, miała kontuzjowaną przednią lewą łapę - skostniały staw nadgarstka. W maju 2016 roku miała pierwszą operację na lewe kolano (zewnątrz-torebkowa). Druga operacja no to samo kolano metodą TTA miała miejsce w marcu 2017 roku.
Teraz zdiagnozowano u niej chorą tarczycę i zespół końskiego ogona. Pomimo wdrożonego leczenia, suczka nie dość, że nie czuje się lepiej, to jest o wiele gorzej, przestała wstawać, stała się osowiała i apatyczna, odmawia jedzenia.
Suczka wymaga dalszego diagznozowania, weryfikacji wyników, rehabilitacji, specjalnej uprzęży rehabilitacyjnej i prawdopdobnie operacji, której koszt może sięgnąć rzędu nawet aż 8000 zł.
Opiekunowie suczki nie mają na to pieniędzy, bo dotychczasowe leczenie, badania i wykonane operacje kosztowały już blisko 5000 zł. Dla tych ludzi suczka Lilith to członek rodziny, dlatego pragną walczyć do końca i dlatego zwrócili się z prośbą do nas.
Prosimy Was gorąco o pomoc przede wszystkim w sfinansowaniu kolejnych badań, bo ta piękna dziewczynka bardzi chce żyć, jej rodzina przeżywa dramat w związku z załamaniem jej stanu zdrowia. Ludziom, którzy potrafią tak mocno pokochać zwierzę, warto pomagać. Prosimy, włączcie się w naszą akcję!
Loading...
