Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Sunia już czuje się dobrze. Otworzyła się. Zaczęła szukać wsparcia u człowieka. Jest już zdrowa. Jej nowy dom już na nią czeka. Tylko sterylizacja i jedzie po lepsze jutro...
Jak ten świat jest zbudowany, że nie szanujemy życia. Myślimy w kategoriach byle nam było lepiej, nie zważając na innych. Mieszkamy w ciepłych domach, oglądamy telewizję, jemy ciepły posiłek. Nie zważamy, że za oknem dzieje się tragedia. Zwierzęta zaniedbane, często chore, głodzone, w skandalicznych warunkach, bo przecież dla niektórych to tylko zwierzę.
To zwierzę jednak czuje. Czuje tak samo jak my ludzie. Śmieje się, płacze, cierpi, tęskni, boi się, kocha... Ona też kochała.
Została zgłoszona jako stary pies, błąkający się od dwóch tygodni, po wypadku, leżący na środku ulicy i czekający tylko na śmierć. Okazało się, że to sunia, do tego wcale niestara. Przeraźliwie chuda, wymęczona, z raną na łapie, połamana, brzuch obolały, prawdopodobnie w ciąży. Widać wieloletnie zaniedbanie.
Mimo tego wszystkiego ona nadal kocha, nadal jest ufna i wdzięczna. Nie zawiedźmy jej. Musimy ją postawić na nogi. Wyleczyć i znaleźć jej prawdziwy dom. Pomóżcie...
Każda złotówka na wagę złota, tym bardziej w tych ciężkich czasach. Dziękujemy tym, którym jej los nie jest obojętny...
Loading...