Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo dziękujemy za wsparcie dla Pchełki. Psina musiała pobyć kilka dni w szpitalu , gdzie otrzymywała leki i kroplówki. Teraz czuje się o niebo lepiej , zaczęła przybierać na wadze i ładnie wyglądać. Przez wrażliwy żołądek musi być na specjalistycznej karmie , dzięki której nie ma biegunek i wymiotów. Teraz przeszła na zasłużoną spokojną psią emeryturę i jest u boku ludzi ,którzy ją kochają. Dziękujemy!
Pchełka - starsza niewidząca suczka, której nikt nie chciał, trafiła do naszego najlepszego domu tymczasowego dla Tczewskich kotów. Bo gdzie indziej mają trafić niechciane zwierzaki jak nie pod Skrzydła rodziny Ani.
Stres, dużo stresu, zmiana miejsca i nieszczęście gotowe. Najpierw Sunia zaczęła wymiotować, nagle biegunka. Dziewczyny trafiły do lecznicy, oczywiście w nocy. Psina automatycznie pod kroplówki. Pobrano krew do badań. Okazało się, że sunia ma silne zapalenie przewodu pokarmowego, podejrzenie endokartiozy.
Wyniki badań jej krwi też nie są zbyt dobre. Musi być na specjalistycznej karmie - a pomimo to po kilku dniach wszystko zaczęło się na nowo... Przed Pchełką długa droga leczenia, konkretne badania i zakup karmy.
Niestety są to też ogromne koszty... Pchełka ma już ludzi, którzy ją pokochali. Teraz potrzebuje pomocy w leczeniu, aby mogła żyć spokojnie na swojej psiej emeryturze. Prosimy o pomoc!
Loading...