Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Maleństwo w typie yorka leje się przez ręce. Wątłe ciałko wygina się w łuk. Silne objawy neurologiczne szarpią nim co i raz. Z sunieczką nie ma kontaktu. Cierpi - stale i niewyobrażalnie. Białka oczu przekrwione. Strach, ból - JEST ŹLE.
O pomoc dla psinki poprosiła nas jedna z łódzkich klinik, w której ją pozostawiono. Boszsz! Jak nie pomóc? Jak nie spróbować ocalić? Stan maleństwa jest tragiczny. Psinka ledwo trzyma się życia.
Ale jeszcze żyje! Więc RATUJEMY! Na biegu przewozimy dzieciaka do warszawskiej kliniki i RUSZAMY Z PEŁNĄ DIAGNOSTYKĄ. Trzeba się spieszyć. Czas nie jest sprzymierzeńcem.
Prosimy Was o pomoc. Nie da się "na oko" ustalić, co się dzieje. Potrzebne są specjalistyczne badania i 24-godzinna opieka neurologiczna.
Loading...