Karo - potrącona przez samochód, opuszczona przez właściciela, cierpiała samotnie z bólu....

Ile jest warta psia miłość? W przypadku tej suni niestety nic. Sunia znaleziona, potrącona na ulicy, odłowiona i zabrana do miejskiej przechowalni.

Po wstępnych oględzinach okazuje się, że sunia ma prawdopodobnie złamaną łapę w biodrze, nie staje na nią w ogóle, ale potrzebuje badań rtg i konsultacji specjalisty, ale w tym gabinecie niestety nie ma takiej możliwości. W międzyczasie odnajduje się właściciel, który dowiadując się o kosztach leczenia, bez mrugnięcia okiem zrzeka się suni. Sunia zostaje w gabinecie i co dalej? Co musi czuć to biedne stworzenie? Nie dość, że ból fizyczny to ból tęsknoty, porzucenia, sunia nie wie, co się dzieje, nie wie, że już nie wróci do domu. Tęskni i płacze w klatce, poza tym nie jest diagnozowana, a każdy dzień zwłoki zmniejsza szanse suni na wyleczenie. O suni powiadomiła nas znajoma, która wszędzie szukała pomocy dla małej kruszyny.

Pomimo braku funduszy, nie mogliśmy odmówić pomocy tej biednej skrzywdzonej istocie. Sunia już w drodze do nas. Kochani prosimy, pomóżcie. Sunia musi przejść badania krwi, rtg, najprawdopodobniej rezonans. Potrzebuje też konsultacji u specjalisty, może będzie potrzebna operacja, a co za nią idzie rehabilitacja - są to ogromne koszta nie do udźwignięcia przy tylu podopiecznych. Kochani bardzo prosimy, pomóżcie nam ją uratować. Pomóżcie nam pokazać suni, że może być jeszcze szczęśliwa.

Edit: 29.01.2020 Karo przeszła operację. Niestety musiała zostać wykonana resekcja głowy kości udowej, ponieważ staw zaczął.sie już regenerować. 

Karo jest mega dzielna, ale teraz dopiero czeka nas rehabilitacja. 

Sam koszt operacji bez leczenia to 2015 zł....