Porzucona Coco błaga o pomoc w wyleczeniu oczek i w przygotowaniu do adopcji

Closed
Supported by 39 people
1 492 zł (102,89%)
Adopcje

Started: 16 January 2024

Ends: 12 February 2024

Hour: 18:44

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Coco trafiła do nas, bo błąkała się jakiś czas po okolicy, sporo osób ją widywało i każdy uważał, że zapewne jest wypuszczanym samopas pieskiem. Była radosna i pogodna, nie sprawiała na pierwszy rzut oka wrażenia psa bezdomnego, nie bała się ludzi, acz zawsze z radością przyjmowała każdy zaproponowany posiłek. No, ale psy to często żarłoczki. Nie była bardzo wychudzona i każdemu się wydawało, że sobie tak pobiega a potem wraca do domu. Nikt jednak za bardzo nie wiedział gdzie ten dom Coco w sumie jest. Dopiero kiedy nastały mrozy ludzie zaczęli się zastanawiać czemu małego pieska ktoś na tak długo wypuszcza z domu. Po krótkim ale dociekliwym śledztwie prawda wyszła na jaw. Coco po odwiedzeniu wszystkich przyjaznych gospodarstw, po zjedzeniu tego co dostała wracała na opuszczoną działkę i szła spać w rozpadającej się komórce. Działka była opuszczona od dawien dawna, a sama Coco pojawiała się niedawno, zatem nie wracała do miejsca, które kiedyś było jej domem, a szła do jedynego jej zdaniem bezpiecznego miejsca. Okoliczni mieszkańcy szybko zorganizowali pomoc dla malutkiej i tak Coco przyjechała do nas.

W sumie nic jej na pierwszy rzut oka poważnego nie dolega, jedzonka jej jakoś bardzo nie brakowało, nawet się nie zaziębiła, ale spory, od dawna nieleczony problem z oczkami. Na pewno musi odwiedzić okulistę. Poza tym musimy ją odrobaczyć, zabezpieczyć na pchły i kleszcze, zaszczepić, zbadać jej krew i z całą pewnością wysterylizować, bo jak tylko posiedziała trochę w cieple to dostała cieczkę, zatem sterylizowana na pewno nie jest. Pięknie prosimy Was o pomoc w uzbieraniu pieniążków dla Coco, jesteśmy w tak koszmarnej sytuacji, że naprawdę bez Waszego wsparcia nie damy rady…

Supporters

Loading...

Organiser
4 actual causes
930 ended causes
Supported by 39 people
1 492 zł (102,89%)
Adopcje