Na święta Staruszków!

Mamy pd opieką 9 psich staruszków i 7 kocich. Są to zwierzaki uratowane z bardzo złych warunków, często w stanie zagłodzenia, ciężkich chorób, z którymi zmagamy się na co dzień.

Psiaki chore na nerki, wątrobę z demencją, okaleczone, niewidome. Wszystkie mają ponad 13 lat. Kilka ma ponad 16... Są to dziadeczki skrzywdzone przez złych ludzi. Psiaki często nie znały dotyku człowieka, nie znały smaku niczego co nie było namoczonym chlebem z wodą. Nie miały ciepłego posłanka, ani dachu nad głową. Nie miały NIC.

Miały łańcuchy, stare budy, miski z zielona woda i zapleśniałym chlebem, albo sznurek wokół szyi i drzewo w lesie, do którego ktoś je uwiązał, żeby umarły z głodu. Trafiały z ulicy, lasu, interwencji, zabrane przymarznięte na polu.

Ze śmietnika są zabierane głównie stare, chore, bez sił koty.które  miały kiedyś domy, bo nie były dzikie tylko miaucząc prosiły o pomoc. Te chore, ranne zwierzęta nie przeżyłyby bez opieki, ciepła i jedzenia. I dla tych staruszków robimy zbiórkę na święta.

Chcemy im zakupić nowe, wygodne materacyki, drybedy, ciepłe, mięciutkie kocyki. Potrzebne nam na co dzień stosy podkładów, czasem pampersów. Na święta chcielibyśmy kupić zwierzaczkom pyszną karmę, dobre suplementy na stare kosteczki, które sprawiają dziadkom najwięcej problemu. Chcemy, żeby i one poczuły magię świąt i ludzką dobroć.

Są na co dzień otoczone miłością i opieką, ale na pewne rzeczy fundacji już nie stać. Więc bardzo prosimy, żebyście Kochani wsparli złotówką nasze bezdomniaki po przejściach. Żeby i one poczuły dobrą energię, dostały nowe spanka i pyszne jedzonko pod choinkę.