Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Z całego serca dziękujemy za pomoc dla Szarika. Niestety dla Niego nadeszła za późno... Nie daliśmy rady go ocalić i Szarik odszedł... 💔
Kochani… Wczoraj poproszono nas o pomoc dla psiaka z ogromnym guzem. Nasze możliwości finansowe i czasowe są ograniczone, ale zawsze, kiedy tylko możemy, to staramy się pomagać w takich sytuacjach.
Dzisiaj rano Dominik pojechał zobaczyć faktyczny stan psiaka. Szczerze mówiąc to, co zastał, mocno go przeraziło, nie spodziewał się, że będzie aż tak źle… Na zdjęciach możecie zobaczyć, jak to wygląda… Zapewne zapytacie, gdzie był właściciel i czemu nie reagował… Nie chcemy nikogo tłumaczyć ani bronić, ale widzieliśmy, w jakich warunkach żyje właściciel Szarika - bo tak ma na imię ten psiak. To starszy, samotny człowiek, mieszkający w domku gospodarczym w ogromnej biedzie.
Nie miał za co go leczyć, nie miał do kogo się zwrócić o pomoc… Szarik był jego jedynym Przyjacielem… Nikt inny, kto widział psiaka, też nie reagował przez tak długi czas, dlatego prosimy o powstrzymanie się od negatywnych komentarzy, bo one już teraz nic nie zmienią. Wiemy, że czasem ciężko to zrozumieć. Niestety wylewanie pomyj nie wróci już Szarikowi zdrowia. Dominik zabrał go do kliniki, tam zostanie przebadany i zdiagnozowany, czy jeszcze jest co ratować, czy jest jeszcze dla niego szansa.
Bardzo prosimy Was o pomoc, o grosz na opłacenie faktury, która zostanie nam wystawiona za leczenie Szarika. Nie wiemy, jak to się skończy, bo stan jest poważny, ale zawsze warto próbować...
Loading...