Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Historia, jakich wiele – niestety. Maluszek. Kruszynka. Psie dziecko, bez nadzoru człapiące po podwórku. I wypadek. Ciężki, wielki belot słomy spada na kruche szczenię. Pisk, ból, dezorientacja. Maluch nie wstaje. Coś się stało. Zepsuł się.
Właściciel zabiera dzieciakado weterynarza. Cel – eutanazja. Pies nie chodzi. Okazuje się, że obie tylne łapki są złamane. Pani Doktor z Sieradza reaguje natychmiast. Tłumaczy ludziom, że pies nie musi umierać, że są na świecie ludzie, którzy będą go leczyć i uratują, jeśli tylko im na to pozwolą. Podpisują zrzeczenie, a Pani Doktor dzwoni do nas. Możliwa jest tylko jedna reakcja – ratujemy.
A Was prosimy – zróbmy to razem. Razem dajmy psiemu dziecku szansę na życie i sprawność.
Loading...