Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Wszystkie maluchy poznajdowały nowe domki, dwójka z nich została już na stałe u swoich tymczasowych opiekunów wraz ze swoją mamusią. :)
Jakiś czas temu dostaliśmy zgłoszenie, że w okolicach Mokrzeszowa w województwie dolnośląskim błąka się dzika suczka. Niestety nie dawała nikomu do siebie podejść. Z czasem okazało się, że sunia oszczeniła się w stogu siana w gołym polu...
Nasi wolontariusze jeździli tam codziennie, ale nie udało im się złapać suczki, gryzła zaciekle i się broniła. Uprosiliśmy właściciela ziemi, aby jeszcze przez jakiś czas nie likwidował stogu siana, do czasu, aż nie przejmiemy pieska z maluchami.
Umieściliśmy na posesji, do której sunia podchodziła na jedzenie, które jej wystawiano, ocieploną budę. Tak jak sądziliśmy wkrótce przeniosła do niej swoje szczenięta. Udało nam się odebrać trzy maluchy i umieścić w domku tymczasowym, gdzie juz czekają na adopcję. Jednego malucha zostawiliśmy z matką, aby miała do kogo wracać i żeby nie uciekła.
Całe szczęście daliśmy radę pochwycić sunię za pomocą koca i razem z jej maluchem umieścić w kontenerze. Teraz mamusia wraz z dzieckiem przebywa w lecznicy i z czasem trafi do hoteliku dla zwierząt. Czekamy, póki co, na wyniki badań, bo maluch nie jest w najlepszej kondyncji, mama niestety też nie.
Trzy zabrane wcześniej maluchy potrzebują wsparcia finansowego. Wszystkie maleństwa mają świerzb, nużeńce i inne pasożyty, których jak najszybciej trzeba się pozbyć. Dodatkowo muszą zostać odrobaczone i zaszczepione. Dopiero wtedy będą gotowe na adopcję.
Bardzo prosimy o wsparcie dla małych dzikusków z pola, każda złotówka przyda się na ich opiekę weterynaryjną.
Loading...