Szczeniaki z Masz Nosa - zbiórka na dobry start

Jesień i zima 2019 to prawdziwe bum! Jeśli chodzi o małe psie życia. Masz Nosa, również odczuło na własnej skórze, co to oznacza i właśnie dlatego zwracamy się do Was o pomoc...

Każdy szczeniak to dla azylu ogromny wydatek. Każde przybycie takiego malucha zaczynamy od kwarantanny, gdzie zostaje odrobaczony, zaszczepiony i zachipowany oraz zabezpieczony na pchły i kleszcze. Opieka nad szczeniakiem to mnóstwo wydatków, w skład których wchodzi zakup podkładów medycznych, mleka w proszku, starterów dla szczeniąt, witamin i probiotyków. Dochodzą też koszty paliwa przy wizytach u weterynarza oraz koszty transportu maluchów do nowych domów.

W tym roku dzięki pomocy wspaniałego domu tymczasowego udało nam się uniknąć szczenięcych chorób oraz doskonale zadbać o psie dzieciaki, które swoje życie rozpoczęły od pobytu w Masz Nosa.

Przez dwa miesiące przez szczenięcy dom tymczasowy przewinęło się prawie 15 szczeniąt, z których każdy otrzymał fachową opiekę i domowe warunki przed rozpoczęciem nowego startu.

Bardzo prosimy Was o wsparcie w pokryciu kosztów leczenia, obsługi weterynaryjnej i podstawowej opieki dla tych małych psich żyć.

Szczeniaki, które trafiły w ostatnim czasie do Masz Nosa, to między innymi maluchy oddzielone od matki w wieku dwóch tygodni. Ich Mama w ciężkim stanie trafiła do azylu, a maluchy od drugiego tygodnia wychowują się pod naszą opieką

Kolejne szczeniaki to 4 maluchy zgłoszone do nas przez lekarza weterynarii przyniesione do gabinetu w celu poddania je eutanazji. Dziś wszystkie już w nowych domach.

Kolejnym Maleństwem była suczka urodzona w rowie melioracyjnym przez sunię wyrzuconą dwa lata wcześniej na stacji benzynowej.

... i suczka odebrana z fatalnych warunków, bardzo mocno zaniedbana i zapchlona:

Kolejną tragedią były szczeniaki odebrane wraz z matką z gospodarstwa, w którym 2,5 miesiąca swojego życia spędziły pod gołym niebem w stercie pustych puszek po piwie.

Najnowszym pod opieką Masz Nosa szczeniakiem jest Felka, znaleziona na plantacji malin.

Sami widzicie, jak dużo tych nieszczęść potrzebuje wsparcia... My zrobimy wszystko, ale bez Twojej pomocy jest to niemożliwe. Dorzuć się do utrzymania naszych sierot i pomóż nam zapewnić im godny start. Dziękujemy!