Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Niestety nie udało nam się zebrać kwoty na zabiegi sterylizacji, kastracji oraz na opiekę weterynaryjną.
/Zyta z psiakiem ze Schroniska Freakem
Mimo tego się nie poddałyśmy i wszystkie psiaki zabrałyśmy z wioski, z kojca gdzie groziła im śmierć :( Wszystkie psiaki szczeniaki i ich mama której nie chcieli oddać zostały zabrane z wioski, wysterylizowane i wykastrowane. Mamusia Zyta zamieszkała w domu niedaleko Koszalina, jeden z braci zamieszkał w Szczecinie w mieszkaniu wraz z kotem. Dogadały się psiaki świetnie a dom adopcyjny wziął Scoobego w ciemno i poradził sobie ze wszystkim, za niedługo wizyta poadopcyjna gdzie zobaczymy jak się wszystkie psiaki mają. Kruszyna i Perła jako dziewczynki szybko znalazły cudowne domy a i został Bandi....
\Bandi
Jego historia nadal jest przykra, smutna i toczy się jako życie bezdomnego zwierzaka. Bandi przebywa nadal pod opieką Fundacji - na hoteliku którego koszt wynosi 500,00 złotych. Hotelik sprawdzony z wybiegami, spacerami po polach, lasach i życiu wśród innych zwierząt zarówno psów i kotów. Wciąż wstawiamy posty i szukamy dla niego kochający dom, został wykastrowany jak reszta rodzeństwa.
Bandi
Tylko jako jedyny nie ma domu :(
Czas cieczek i szczenienia się wiejskich suczek już blisko :( Zbieramy środki na sterylizację i kastrację mamy i jej 4 szczeniaków: dwóch suczek i dwóch samców. Potrzebne nam jest ponad 1000 zł. To bardzo duże koszta, fundacja nie posiada takiej sumy, a nie możemy pozwolić, aby ta tragedia się rozpoczęła, tragedia rozmnażania się rodzeństwa.
Historia ogółem nie byłaby taka straszna i przykra, gdyby nie to, że w małym kojcu żyło 5 psiaków, a na jednej nie ogrodzonej posesji aż siedem psów.
Starszy Pan miał trzy psy, mimo że brak mu sił, to strasznie kocha te swoje starsze psiaki, jedna starsza suczka 6 miesięcy temu się oszczeniła i na świat przyszły cztery szczeniaczki. Były maleńkie, Panu nie przyszło na myśl, aby im szukać domów, a w zasadzie nie miał takich możliwości. W wieku 6 miesięcy o pieskach się dowiedziała Sylwia, która adoptowała od nas pieska i zwróciła się do nas z prośbą o pomoc.
Psiaki już są większe, mają około 6 miesięcy ale to nadal szczeniaczki, które zasługują na szczęście. Od szczeniaczka zamknięte w zagrodzie, nigdy nie mieszkały w domu, nie chodziły na smyczy, tylko biegały samopas. Skrzywdzone od szczeniaczka, ale ich los wcale nie musi się tak zakończyć.
Sylwia jeździ do psiaków, zabiera je wraz z chłopakiem na spacery i będzie je uczyć powolutku prawdziwego życia, ale to nadal nie jest prsote! Musimy im jak najszybciej znaleźć domy!
Za chwilę psiaki osiągną wiek, w którym będą się mogły rozmanżać (także między sobą!) i tak tragedii nie będzie końca.
Tworząc to wydarzenie pragniemy pomóc tym psiakom, znaleźć dla nich kochające domy, ale również zebrać fundusze na sterylizacje i kastracje tych psiaków! Oczywiście na samym początku mama psiaków zostanie wysterylizowana, bo od tego rozpoczęła sie ta historia :(
Poszukujemy domów dla czterech szczeniaczków, w tym dwóch suczek i dwóch psiaków. O każdym z psiaków będzie stworzony osobny post, ich opis, historia, wiek. Kontakt w sprawie adopcji z fundacją pod numerem 781 126 098 lub 607 162 012. Przed adopcją przeprowadzana jest wizyta przedadopcyjna oraz podpisywana jest umowa adopcyjna!
Czas zakończyć tą historię i pomóc młodym psiakom, szczeniaczkom aby odkryły co to znaczy szczęście.
Loading...