Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Za zgromadzone środki udało się zakupić 3 pasty odrobaczajace dla koni.
Serdecznie dziękujemy za pomoc ?
Zbliża się termin, w którym należy zaszczepić i odrobaczyć konie, które znajdują się pod opieką naszej fundacji. To niezbędny czynnik utrzymania zwierząt w dobrej kondycji i zdrowiu, bo jednym z najpoważniejszych problemów u koni są choroby zakaźne.
Wirusy mogą się przenosić drogą kropelkową oraz za pośrednictwem ludzi i skażonych przedmiotów. Regularne szczepienia zapobiegają śmiertelnym chorobom i poważnym infekcjom. Wychodzimy z założenia, że lepiej zapobiegać niż leczyć, więc nawet jeśli zwierzę zachoruje, to dzięki szczepieniu jest duża szansa, że choroba będzie miała bardzo łagodny przebieg.
Równie ważnym zabiegiem jest regularne odrobaczanie. Żyjemy w środowisku, w którym larwy robaków są dosłownie wszędzie. Pojawienie się ich w organizmie konia, powoduje poważne problemy zdrowotne takie jak osłabienie, które może doprowadzić od wyniszczenia organizmu a w konsekwencji do śmierci. Raz na kwartał należy przeprowadzać u koni zabieg odrobaczania i właśnie tych zaleceń weterynaryjnych staramy się trzymać.
Obecnie mamy pod swoją opieką osiem koni. Koszt szczepienia to 70 zł oraz odrobaczenia 60 zł, co daje kwotę 130 zł na jednego konia. 130 zł x 8 koni to kwota 1 040 zł, a to już poważna suma w naszym budżecie.
Bardzo Was prosimy o pomoc w tak ważnej sprawie, bo przecież chodzi tutaj o zdrowie zwierząt. Dotychczas zawsze mogliśmy liczyć na Wasze wsparcie, wierzymy, że i tym razem dzięki pomocy dobrych ludzi, uda nam się zebrać odpowiednią kwotę.
Piorun – uratowany na targach w Pajęcznie. Przyjechał do nas w ciężkim stanie - zagłodzony, z wysoką temperaturą, niewydolnością oddechową i ciężkim zapaleniem płuc.
Ares i Fokus – dwa młodziutkie koniki polskie, urodzone tylko po to, aby stać się przekąską na włoskim talerzu. Były potwornie brudne, zawszone, traktowane okrutnie i bite. Długo musiały być pod opieką behawiorystki, bo na widok ludzi próbowały uciekać na ściany stajennego boksu.
Gromcia – nie znalazła kupca na skaryszewskim targu, trafiła więc do tuczarni, która jest ostatnim etapem przygotowań w drodze na ubój, trzymano ją w ciasnej i w ciemnej komórce, gdzie była tuczona ziemniakami aż osiągnie odpowiednią wagę, aby zostać sprzedana na rzeź.
Silver – kucynka nienadająca się już do rekreacji, skrajnie zaniedbana, bita i poniewierana.
Quentin i Plener dwa stare, nadmiernie wyeksploatowane konie uratowane na targach w Kozłowie Biskupim. Quentinek jest niewidomy na jedno oko i bardzo skrzywdzony przez ludzi.
Maks – 24 letni koń, który całe życie ciężko pracował dla człowieka, a kiedy się „zepsuł” został sprzedany handlarzowi. Stał na targu kompletnie zrezygnowany i bez cienia nadziei...
Loading...