Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc !
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
Prosimy PRZECZYTAJ I UDOSTĘPNIJ! Życie Rysia jest w waszych rękach! Jego oczy mówią wszystko: proszą o POMOC!
Kochani, chcieliśmy wam przedstawić naszego nowego podopiecznego około 10-letniego Rysia. Rysio długo czekał na wolne miejsce u nas, przez ostatnie 3 tygodnie przebywał w schronisku, aby potwierdziło się to, że jego właściciel nie życzy sobie go z powrotem. Rysio jako szkielet psa został porzucony... Na jego widok zamarło nam serce a łzy same płynęły z oczu patrząc na to w jakim stanie jest ten psiak.
Choć pies w stanie wyniszczenia żył już wiele tygodni skrajne wychudzenie, widoczne kości biodrowe, żebra i kręgosłup. Każdy ruch sprawia mu ból porusza się małymi kroczkami. W pewnym momencie groziła mu nawet eutanazja. Nie mogliśmy na to pozwolić trzeba dać mu szansę, udać się do specjalistów i zawalczyć o jego ŻYCIE.
Obiecaliśmy mu, że jak tylko będzie możliwość zabierzemy go pod nasze skrzydła i będziemy razem z nim walczyć o lepsze jutro i o dom. I tak oto Rysio zawitał w naszych progach, jego droga nie będzie łatwa, gdyż czekają nas wielokrotne wizyty u specjalistów i dużo badań.
Zadajemy sobie wiele pytań: czy właściciel w tak okrutny sposób znęcał się nad zwierzakiem, że doprowadził do takiego wyniszczenia organizmu?
Ile to zwierzę wycierpiało, ile czasu żyło w bólu? Nie znamy odpowiedzi na te pytania i chyba sami nie chcemy ich znać... Nie rozumiemy, jak można było patrzeć na codzienne cierpienie „Rysia” i jego powolną śmierć.
Psiak jest w stanie ciężkim! Tłumaczymy, że musimy go zabrać do kliniki weterynaryjnej, gdzie na pewno zostanie dość długo. Jego organizm ledwo funkcjonuje: brak tkanki tłuszczowej, brak tkanki mięśniowej. Przed nami długa walka o jego życie, sporo badań, kroplówki, by przeżył...
Ona ma wolę walki. Byśmy mogli temu podołać, założyliśmy zbiórkę, bo walka o życie to koszty. Ogromne koszty w przypadku tego psa. Dlatego potrzebujemy Państwa pomocy.
Loading...