Szkielet psa z jeszcze bijącym serduszkiem - pilna zbiórka

Potwornie chudy i kompletnie wycieńczony piesek został znaleziony wczoraj późnym wieczorem na jednej z ulic Baranowa, zwierzak szedł środkiem drogi kołysząc się na boki i przewracając, bo z zimna i bólu nóżki odmawiały mu już posłuszeństwa.

Ten psiak to prawdziwy obraz nędzy i rozpaczy. Minęły go dziesiątki aut i setki oczu obojętnie. Na szczęście znalazła się osoba, która nie była obojętna i wiedziała, że jeśli go nie zabierze to piesek zamarznie.

Historia tego psa jest jedną z tych, które nigdy nie powinny się wydarzyć. Nie wiemy, jakie piesek miał życie, ale patrząc na niego nie sposób uwierzyć, że dobre lub chociaż godne.

Jeśli uda się uzbierać pieniądze, to nasza Fundacja będzie mogła zająć się leczeniem psiaka. W imieniu tego niewidzialnego cienia psiaka gorąco prosimy o wsparcie kosztów jego leczenie, mając wielką nadzieję, że jeszcze nie jest za późno i uda się mu uratować życie i przywrócić zdrowie!