Szufladka dla bezdomnego zwierzaczka

Ta zbiórka zorganizowana jest w celu stworzenia naszej „Szufladki dla tracącego zwierzaczka”, a przy okazji ogrodzenia terenu zajmowanego przez Stowarzyszenie Przytulidełko, by nasi podopieczni mogli wyjść na świeże powietrze i spacerować na sporym terenie do woli. Błagamy Was, pomóżcie nam stworzyć bezpieczny kąt dla zwierząt, które już przygarnęliśmy i tych, które dopiero do nas trafią.



Będzie to miejsce, do którego każdy będzie mógł oddać w sposób anonimowy niechciane, potrącone czy znalezione zwierzę i to zwierzę nie zginie, ale z całym naszym oddanym im sercem zaopiekujemy się nim, pod każdym niezbędnym względem. Będzie miało opiekę, ciepło, pełną miskę i nikt nigdy go już nie skrzywdzi. Te nadające się do adopcji będziemy socjalizować i przekazywać do kochających, pełnych ciepła domów.

Musimy zabezpieczyć działkę w taki sposób, by żadne zwierzę - kot czy pies - nie wyszedł poza ogrodzenie. Po długim zastanawianiu się, konsultacjach ze specjalistami w tym zakresie, postanowiliśmy uznać za najbezpieczniejsze i najtrwalsze ogrodzenia panelowe. Panel musi być zmontowany z drutu o średnicy minimum 5-6 mm, by silny i duży pies nie był w stanie go sforsować, by kot nie mógł wspiąć się na ogrodzenie i przejść na drugą stronę. A takie są najdroższe. Na rynku przeważają panele o grubościach drutu ok. 3-3,8 mm. Panele ogrodzeniowe są tak skonstruowane, że w przypadku psa, jak i kota są ogrodzeniem nie do przejścia. Działka ma ok. 160 mb do zabezpieczenia na trzech granicach. Potrzebujemy do tego 10 kompletów paneli, słupków, betonu (musimy zrobić podmurówkę, by zwierzę nie podkopało ogrodzenia), wsporniki pod słupki, obejmy do słupków, zaślepki i jeszcze kilku innych drobnych rzeczy. Do tego robocizna! Mamy już wszystko oprócz robocizny i paneli.

Te są najdroższe! Koszt 1 paczki (kompletu) wynosi 3.363 zł. Łącznie potrzebujemy 33.630 zł na same panele. Zwracamy się z ogromną prośbą do wszystkich, którzy potrafią i chcą nam pomóc w budowie ogrodzenia, żeby dali nam znać.

Zwierzoluby, prosimy! Sami też będziemy ciężko pracować! Przy takich kosztach materiałów, nie chcemy zbierać jeszcze na robociznę. To nie jest ani skomplikowana, ani długo trwająca praca. Nie obiecujemy, że łatwa, ponieważ kopanie nawet niezbyt głębokiego rowu o dł. 90 m tylko na takiej długości trzeba zrobić podmurówkę (na jednej jest zrobiona) nie jest łatwa. Trzeba wywiercić otwory pod słupki i je zabetonować. Kupiliśmy już ręczne wiertło do ziemi i mamy, niewielkie doświadczenie w tej pracy. Staramy się wykonać całość możliwie jak najbardziej gospodarczym sposobem.

Wesprzyjcie w każdy możliwy sposób nasze działania. Nawet parę złotych: 2, 5, 10 to pieniądze, które zsumują się na całą potrzebną nam sumę. Za każdą najmniejszą wpłatę składamy serdeczne podziękowania i obiecujemy, że wszystkie wpłaty zostaną przez nas uhonorowane! Tutaj zbieramy połowę kwoty.

Dziękujemy bardzo <3