Pomagamy Szydłowiakom

Zbiórka na potrzeby Szydłowiaków - psów i kotów z Szydłowca i jego okolic, które przez beznadzieję ludzi stały się bezdomne.

Zbiórka założona dzięki uprzejmości Stowarzyszenia Dog Rescue, które pośredniczy w ten sposób w pomocy psom z Szydłowca od ponad 5 lat. Bardzo Wam dziękuję w imieniu tych psiaków! - Kamila.

Pomocy potrzebują psy, które znajdują się w Tymczasowym Punkcie Przetrzymań Gminy Szydłowiec

Działa tam grupa bardzo zaangażowanych wolontariuszy, dzięki którym psy mają chociaż namiastkę normalnych, ciepłych kontaktów z człowiekiem. Mogą wyjść na spacery, bawić się, domagać głaskania. To właśnie wolontariusze organizują środki na lepszą karmę, smakołyki, obroże, smycze, dokładniejsze badania, zabiegi i wizyty u weterynarzy - specjalistów. Zwykle są to koszty, których Gmina nie ponosi w takim rozmiarze, jak są potrzebne.

Pomocy potrzebują także psiaki z Szydłowca, które są obecnie w hotelach dla psów, bo nie  radziły sobie za kratami, wymagały dobrej opieki, leczenia.

Jest to Fruzia, ślepy karłowaty owczarek Fred chory na nieuleczalną moczówkę / musi brać leki hormonalne, aby nie odwodnił się z powodu nadmiernego, niekontrolowanego picia i potem sikania. One niestety są bez większych szans na adopcje, zarówno Fruzia, jak i Fred są  w hotelu od daaaawna. Fred już 4 lata od listopada 2017 r, Fruzia jest od marca 2018 roku.

Są bezpieczne, ale nie wiedzą ze tylko dzięki właśnie organizowania  pomocy  i  pomocy wielu osób. Koszt utrzymania Freda z lekami to 540 zł  miesięcznie (Marta z hotelu finansuje mu połowę kosztów jego leków, które wynoszą prawie 200 zł miesięcznie), Fruzia mieszkająca w domu u Marty - 250 zł (jak był kryzys, Marta się zlitowała i zmniejszyła kwotę, aby Fruzia nie wróciła za kraty)

Fruzia

Ślepy Fred chory na moczówkę.

 - zwariowany 2-letni mix owczarek Fido, zabrany w marcu 2021 przez Kamilę do hotelu, bo już nie wyrabiał w kojcu i zaczął sobie obgryzać ogon, koszt to 450 zł miesięcznie.

Ta zbiórka jest na opłacenie kosztów minimum za październik 2021, a jak się uzbiera więcej to będzie na kolejne wydatki

- hotel Freda, Fruzi, Fido - 1240 zł

- staruszek stargany życiem, Gumiś - zabrany przez Kamilę w październiku 2019 roku z dworca PKS w Szydłowcu z pomocą panów w siedziby ochrony nieopodal, jak ledwo już dreptał, spał pod tujami kilka miesięcy porzucony, dokarmiany kanapkami. Wiele osób płakało nad jego losem, że stary, porzucony, ale jak to bywa, nikt mu nie dał opieki nawet za pomoc w utrzymaniu jako dom tymczasowy.

Dzięki zaangażowaniu Magdy S. trafił do hoteliku dla psów i potem wielu osobom, które się  dołączyły z pomocą, miał na utrzymanie w hoteliku, gdzie był od 23 miesięcy.

Gumiś staruszek z Szydłowca, uratowany/zabrany z ulicy, schorowany, leczony, mnóstwo leków, suplementów, badań, kroplówek. Od pół roku wielokrotnie diagnozowany, Niestety nie udało się, przegrał walkę z niewydolnością płuc, w międzyczasie doszedł problem z nerkami oraz niewydolnością wielonarządową. Pozostał dług w lecznicy.

Fakturę za ostatni  miesiąc leczenia dostaniemy pod koniec października.

- zbieramy także na uwielbiane przez psiaki - "śmierdziele" od Lord Zeton.

Naturalne, suszone przysmaki = zwane przez wolontariuszy "śmierdzielami" - zamawiane regularnie od kilku lat dla tych psiaków. Psiaki za nimi przepadają, a te nieufne szybciej przekonują się do człowieka.

Kamila zamówiła 30.10 - na 900 zł - zapas na około 3 / 4 miesiące (w zależności, ile psiaków się przewinie w kojcach gminy). Czekamy na faktury od Lord Zeton.

Na zdjęciu jedno z regularnych zamówień "śmierdzieli":

- na lepszą jakościowo karmę - zwłaszcza dla psów wymagających odżywienia i reszty psiaków,  aby po tułaczce mogły odzyskać siły i energię, a takie psy są w większości przypadków - tu limitu nie ma oraz dla kotów dokarmianych. Pomagamy tylko osobom, które wyrażają chęć wysterylizować / wykastrować  koty, którymi się opiekują i dokarmiają, a koty mnożą się bardzo szybko!

- sterylizacje w Szydłowcu i bliskich okolicach - nawet kilka sterylizacji kocic i suk  to wielka pomoc w walce z bezdomnością psów i kotów - bo bezdomność rodzi się na podwórkach, domach tych, którzy nie sterylizują suk i kocic, a ich kolejne pokolenia rodzą setki kolejnych, większość kończy marnie!

Dziękujemy w imieniu Szydłowiaków za wspieranie działań w tym ciężkim rejonie traktowania psów i kotów.