Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki Waszej pomocy Oliwka wyszła na prostą i żyje sobie bardzo komfortowo w domu, który z domu tymczasowego stał się domem stałym. Oliwka ma kocich przyjaciół i kochającą ludzką rodzinę - raz czuje się lepiej, raz gorzej, ale nareszcie ma ludzi, którzy o nią dbają, jest jej zawsze ciepło i zawsze jest najedzona - i to wszystko dzięki Wam, dziękujemy!
Oliwka (bo takie imię dostała ta kocia seniorka) 16 lat swojego życia spędziła w swoim domu, ze swoim ukochanym człowiekiem. Stała się jednak ogromna tragedia: (coś czego obawiają się wszyscy samotni opiekunowie zwierząt) śmierć człowieka – w takim wypadku kot zostaje całkiem sam i może liczyć tylko na pomoc spadkobierców i rodziny zmarłego.
Niestety, co często się zdarza, spadkobiercy nie chcą takiego „spadku” – komu potrzebny taki „problem”... Ich odpowiedź: nikomu… I w ten sposób ukochany, wygłaskany i ufny zwierzak ląduje całkiem sam na ulicy. Kotce cudem udało się przetrwać samotnie 2 lata w bardzo trudnych warunkach. Była zdana tylko na kocią karmicielkę, która ją dokarmiała.
Wiemy jak niebezpieczne, przerażające i stresujące jest takie życie, (nawet dla młodego i zdrowego kota, a co dopiero dla takiej starszej kociej damy, jaką jest Oliwka). Jej stan po tych dwóch latach na wygnaniu był tragiczny! Nasza staruszka straciła prawe oko, a z otworu, który pozostał, sączyła się ropa. W uszach i jamie ustnej ma koszmarny stan zapalny, spowodowany bakteriami, które są oporne na antybiotyki, kotka też bardzo słabo słyszy.
Oliwka wymagała szerokiej diagnostyki, wielu badań i ingerencji chirurga. Wykonane badania ujawniły cały szereg przewlekłych stanów zapalnych w obrębie jamy brzusznej (m.in. przewlekle stany zapalne nerek, wątroby, trzustki). W związku z tym kotka non stop bierze leki – wymaga codziennych zastrzyków, a co drugi dzień dostaje kroplówki.
Kotka jest pod opieką grupy lokalnej Fundacji Viva – Zwierzaki z Mińska. Nie wiemy, ile jeszcze życia zostało tej kotce, ale mizia się, mruczy i bardzo chce ŻYĆ! Dlatego prosimy Was o pomoc w walce o lepsze życie dla tej kociej biedy.
Loading...