Szynszyle apelują o pomoc!

Puchaty Patrol tonie w długach... Jak wiecie, pomoc naszym podopiecznym jest bardzo kosztowna. Niektóre nasze szynszyle wymagają ciągłej opieki weterynaryjnej. A niestety nie wszystkie jesteśmy w stanie od razu zdiagnozować. Chorych szynszyli pod naszymi skrzydłami przybywa, przybywa wydatków na wizyty, na leczenie, na leki. Nie chcemy się poddawać!

Nigdy nie ukrywamy kosztów, jakie ponosimy i wydatków. Niestety musimy przyznać coś, co jest bardzo bolesne dla nas. Toniemy w długach. W tym momencie zalegamy z czynszem, z płatnościami księgowymi, płatnościami za lekarzy. Nasz dług wynosi 18 tys.

5 tysięcy to koszt miesięcznego utrzymania budynku, w którym znajdują się nasze szynszyle, czyli koszty prądu, gazu i czynszu. Ze łzami w oczach prosimy o pomoc. Nigdy się nie poddamy! Nawet kiedy wszyscy czekają na płatności, nawet kiedy nasze konto wynosi 0.

Będziemy dzielnie czekać, aż przyjdzie lepszy dzień, aż przyjdzie nowa wpłata na konto lub zbiórkę, aby móc kupić ziółka dla szynszyli. Pomóż szynszylom w potrzebie. Ustaw zlecenie stałe i wspieraj puchaty patrol! Zlecenie stałe można ustawić w swojej bankowości mobilnej w mniej niż minutę. Nawet 50 zł miesięcznie wystarczy, aby nasze szyszki miały za co przetrwać. Nie daj upaść Puchatemu, wspomóż już dziś.