Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
TadeUSZEK bardzo bardzo dziękuje, że jego życie ulega super poprawie dzięki Waszemu wsparciu! Nie skonał z bólu i zakażenia gdzieś na strychu, gdzie go złapano, tylko bryka już po domu tymczasowym. Biegunka opanowana, ale niestety uszka wymagają konsultacji z onkologiem i wskazana jest amputacja i histopatologia zmienionego wycinka. Ten kocurek ma zawsze pod górę. :(
Na tematy onkologiczne zrobimy już osobną zbiórkę. Póki co Dziękujemy Wam BARDZO!
Informacje o tym kocie dostaliśmy 2 dni temu. Bezdomniak z krwawiącym uchem. Ukrył się na strychu, gdzie przeraźliwie miauczał, ale jednocześnie nie dał do siebie podejść i się złapać. W końcu wszedł do klatki łapki. W ten sposób dał szansę sobie pomóc. Tadeusz, bo tak dostał na imię kocurek, trafił na cito do przychodni. Tam podano mu narkozę i oczyszczono ucho z ropy. Ucho było wielkości piłeczki do ping ponga. Lekarz oczyścił ranę i założył szwy. Kot jest wyniszczony, brudny, bardzo chudy - skóra i kości. Dostał od razu leki i kroplówkę. Z przychodni szybko nie wyjdzie, jest w kiepskim stanie. Pomóż nam opłacić hospitalizację.
Loading...